Mówił o tym w środę podczas kongresu Impact fintech’17 w Katowicach przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski. „Jesteśmy regulatorem, ale naszym zadaniem jest również wspieranie sektora finansowego. Innowacyjność finansowa to obszar, który trzeba rozwijać, bo bez innowacji trudno mówić o wzroście” - akcentował.

Przewodniczący KNF nawiązał do przedstawionego w połowie listopada br. raportu nt. rozwoju innowacji finansowych. Był on efektem prac zespołu roboczego, powołanego na początku br. z inicjatywy Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Rozwoju. Tworzyło go kilkudziesięciu przedstawicieli 22 instytucji, reprezentujących sferę publiczną (regulatorów, nadzorców) oraz podmioty rynkowe.

Zespół identyfikował bariery prawne, regulacyjne i nadzorcze dla rozwoju innowacji finansowych w Polsce, przygotował też propozycje rozwiązań i działań, które mogłyby je wyeliminować lub ograniczyć. Łącznie zidentyfikowano ok. 100 takich barier; proces ich usuwania m.in. na drodze legislacyjnej już się rozpoczął.

Autorzy raportu zaznaczyli, że konsumenci, szczególnie młodsi, dobrze przyjmują trend cyfryzacji i chcą korzystać z innowacyjnych rozwiązań. Największym rozpoznanym problemem hamującym rozwój innowacji finansowych w Polsce okazał się brak pewności prawnej. Zespół wskazał przy tym, że organy nadzorcze i regulacyjne powinny otwarcie informować uczestników rynku o swoich stanowiskach w odniesieniu do innowacyjnych produktów i usług i prowadzić z nimi dialog.

Reklama

W następstwie tej rekomendacji UKNF powołał odrębną komórkę organizacyjną ds. rozwoju innowacji finansowych (jej pracownicy starają się mieć kontakt z firmami sektora zainteresowanymi działalnością w Polsce); rozpoczął też wdrażanie koncepcji Innovation Hub, czyli procedury kontaktowo-konsultacyjnej dla fintechów.

Jak powiedział PAP w środę przewodniczący KNF, w serwisie internetowym Komisji działa już podstrona dotycząca obszaru fintech, na której pojawił się zestaw praktycznych informacji dotyczących m.in. procesów licencyjnych i rejestrowych.

Narzędziem, mającym służyć rozwojowi nowoczesnych rozwiązań sfery fintech w Polsce, ma być planowana tzw. piaskownica regulacyjna (od terminu „regulatory sandbox”). Przewodniczący KNF zaznaczył, że jej definicje w różnych krajach są różne i w każdym kraju funkcjonuje ona nieco odmiennie.

„Co do zasady polega to na tym, że dla usługi innowacyjnej, świadczonej dla rynku, tworzy się specjalną przestrzeń, w której innowacyjne rozwiązania mogą być testowane w ograniczonym zakresie i czasie i na ograniczonej próbie klientów przed uzyskaniem formalnej licencji. Dzięki takiemu podejściu firmie łatwiej jest zacząć działanie i przetestować swoją usługę. Dopiero kiedy jej działalność osiągnie masę krytyczną, wychodzi ona w pełni na rynek” - wyjaśnił.

Chrzanowski wskazał, że na razie trwa jeszcze zbieranie doświadczeń m.in. innych regulatorów w tej sferze. Piaskownica regulacyjna może bowiem funkcjonować na różne sposoby. „Sama decyzja o tym, że piaskownica powstanie, jest pytanie jeszcze, w jakiej formie ją zorganizujemy” - zasygnalizował.

„Naszym priorytetem jest stworzenie bezpiecznego sektora fintech. Z jednej strony chcemy wspierać rozwój innowacyjnych firm, z drugiej zależy nam na zaoferowaniu bezpiecznych rozwiązań, aby stworzyć bezpieczny sektor fintech w Polsce” - zastrzegł.

Przewodniczący KNF zaakcentował jednocześnie, że Komisji zależy na przełamaniu bariery związanej z jej wizerunkiem regulatora kojarzącego się wyłącznie z ograniczaniem rynku finansowego, niż z jego rozwojem.

Dla KNF ważna jest też współpraca w obszarze doświadczeń w sferze fintech z innymi regulatorami. W ub. miesiącu Komisja zawarła formalne porozumienie w tej sprawie ze swoim odpowiednikiem z Singapuru; przygotowuje kolejne porozumienia z innymi regulatorami.

Chrzanowski deklarował w środę w Katowicach, że jest zwolennikiem, aby to rynek odgrywał istotną rolę w tego typu procesach; zaznaczył jednocześnie, że w kontekście działań na rynku ważna jest pewność. „Chcemy dać taką pewność, chcielibyśmy także unikać niepotrzebnych, nadmiernych regulacji, tzw. goldplatingu – czyli wydawania dodatkowych wymogów w związku z wdrażaniem norm unijnych. Chcemy dać stabilne ramy regulacyjne” - podkreślił.(PAP)

autor: Mateusz Babak

edytor: Dorota Skrobisz