"Mario Draghi zdecydował się przedłużyć program QE (do końca 2017 r.), równocześnie obniżając wartość comiesięcznych zakupów do 60 mld EUR (od kwietnia 2017 r.). Początkowo rynek zareagował zwyżkami euro, jednak po kilkunastu minutach inwestorzy doszli do wniosku, iż skumulowana suma bilansowa tych zmian jest większa, wiec możemy mówić o utrzymaniu luźnej polityki EBC" - napisał Konrad Ryczko z DM BOŚ.

Dodał, że większość rynków odebrała informacje z EBC jako obniżające poziom awersji do ryzyka, jednak na rynku złotego inwestorzy zwrócili przede wszystkim uwagę na mocniejszego dolara.

Również w ocenie Piotra Popławskiego z ING Banku Śląskiego, działania EBC okazały się łagodniejsze od tego co można było oczekiwać.

"Wydłużono program luzowania o dziewięć miesięcy a nie sześć, zaznaczono też, że nie jest to zakańczanie działań, a jedynie powrót do poziomu zakupów sprzed okresu, kiedy zaczęły się w Europie pewne napięcia" - powiedział PAP Popławski.

Reklama

"EBC podał, że może skrócić zapadalność obligacji, które skupuje, w efekcie czego przecenie uległy papiery o dłuższej zapadalności, a kupowano krótki koniec krzywej" - dodał.

Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego (EBC) zdecydowała o przedłużeniu programu skupu aktywów od kwietnia do grudnia 2017 r. na poziomie 60 mld euro lub dłużej, jeśli to będzie konieczne. Jednocześnie EBC wprowadził zmiany do technicznych parametrów programu QE, które wejdą w życie od stycznia.

"Począwszy od stycznia 2017 r., EBC rozszerzy zakres aktywów objętych programem skupu o obligacje, których rentowność kształtuje się poniżej stopy depozytowej EBC "do takiego poziomu, jaki będzie konieczny" - powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu EBC Mario Draghi, prezes banku.

W ocenie Popławskiego, EUR/PLN - po komentarzach prezesa EBC - będzie kierował się w okolice 4,40 czy nawet 4,38, do czasu posiedzenia Fed.

"Dzisiejsze informacje z EBC są bowiem pozytywne dla złotego, ponieważ zmniejszyła się premia za ryzyko na rynku finansowym. Ponadto, zmiany właścicielskie w polskim sektorze bankowym mogły być przyczyną osłabienia złotego, a ten czynnik nie będzie miał już wpływu na rynek walutowy" - powiedział.

Dodał, że w jego ocenie, rentowność niemieckich papierów pozostanie stabilna, natomiast polskie papiery mogą zmniejszać dochodowość.

Pozytywnego przełożenia działań EBC w dłuższym terminie na PLN oczekuje również Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

"W dłuższym terminie oczekiwałbym, że jest to czynnik pozytywny, dochodzi przecież do łagodzenia polityki monetarnej" - powiedział PAP.

Sutowicz spodziewa się wzrostu rentowności na dłuższym końcu krzywej w Niemczech i co za tym idzie również w innych krajach - w tym Polsce.

"Polskie papiery 10-letnie podążają dziś za niemieckimi, które zwiększają rentowność, ponieważ EBC zdecydował się skoncentrować swoje działania na krótkim końcu krzywej. Panuje przekonanie, że teraz długoterminowy dług nie będzie już tak popularny. To dodatkowe wzmocnienie trendu, który obserwujemy od wyborów w Stanach" - powiedział.

"Krótki koniec polskiej krzywej osłabia się, co może oznaczać pewną realokację z naszego rynku na zyskujące obligacje krajów strefy euro" - dodał.

czw. czw. śr.
16.30 9.15 17.20
EUR/PLN 4,4511 4,4342 4,4397
USD/PLN 4,1861 4,1179 4,1242
CHF/PLN 4,1222 4,0887 4,0962
EUR/USD 1,0633 1,0768 1,0765
OK1018 1,95 1,95 1,93
DS1021 2,85 2,81 2,82
DS0726 3,60 3,53 3,53

(PAP)

>>> Czytaj też: EBC utrzymał stopy bez zmian. Skup aktywów przedłużony do końca 2017 roku