"Po bardzo dobrych czterech sesjach w tym tygodniu dziś może nadejść uspokojenie. O ile sentyment w średnim terminie może być nadal dobry, o tyle w krótkiej perspektywie spodziewam się realizacji części zysków przez inwestorów. Ten ruch było widać już wczoraj na WIG 20, który zyskiwał najmocniej w ostatnich dniach" - powiedział PAP Adam Korecki z TMS Brokers.

"W dniu dzisiejszym spodziewam się jeszcze niewielkich wzrostów na otwarciu, ale w trakcie sesji presja podażowa może się nasilać. Indeks dużych spółek może oscylować wokół zera" - dodał.

Zdaniem Koreckiego w przyszłym tygodniu realizacja zysków na GPW może przyspieszyć ze względu na zbliżające się posiedzenie Fed.

"Skala korekty będzie wyznacznikiem siły rynku - myślę, że nie zejdziemy poniżej 1.870 pkt. (na WIG 20 - PAP). Z drugiej strony jesteśmy blisko 2.000 pkt. i ten poziom może odstraszać inwestorów" - ocenił.

Reklama

WIG 20 zakończył czwartkowe notowania 1,67-proc. wzrostem do 1.921,08 pkt. Od początku tygodnia indeks zyskał ponad 7 proc.

W czwartek amerykańskie indeksy ponownie ustanowiły historyczne szczyty. Dla S&P 500 była to piąta, a dla Dow Jones czwarta wzrostowa sesja z rzędu. EBC ogłosił przedłużenie programu QE, jednak w zmniejszonej skali począwszy od kwietnia 2017 r. Dolar umacniał się do głównych walut, drożała ropa.

Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,3 proc. do 19.614,8 pkt., S&P 500 zyskał 0,2 proc. do 2.246,2 pkt., zaś Nasdaq Comp. poszedł w górę o 0,4 proc. do 5.417,4 pkt.

O godz. 16.00 w Stanach opublikowane będą zapasy hurtowników za październik oraz grudniowy indeks Uniwersytetu Michigan.

W piątek na azjatyckich giełdach przewaga wzrostów. W Japonii Nikkei 225 zyskał na koniec dnia 1,23 proc. Rano w Chinach SCI rośnie natomiast o 0,70 proc., a w Hongkongu Hang Seng ze zniżką o 0,47 proc.

Kontrakty terminowe na niemiecki DAX zniżkują o godz. 8.30 o 0,1 proc. (PAP)