Siły prezydenta Baszara el-Asada przejęły całkowitą kontrolę nad dzielnicą Szeik Said, gdzie od niedzieli popołudnia toczyły się zacięte walki.

Wcześniej w niedzielę syryjska armia przejęła inne dwie stare dzielnice, kontrolowane do tej pory przez rebeliantów.

Jak podaje agencja AFP, wojsko otoczyło rebeliantów oraz cywilów w strefie, gdzie brakuje praktycznie wszystkiego, zwłaszcza żywności.

Syryjska armia była wspierane z powietrza przez syryjskie i rosyjskie siły powietrzne przez całą noc aż do świtu w poniedziałek - precyzuje Syryjskie Obserwatorium z siedzibą w Londynie.

Reklama

Na razie nie ma informacji na temat liczby ofiar podczas ostatnich starć.

Według najnowszego bilansu Syryjskiego Obserwatorium od 15 listopada, czyli od początku ofensywy sił reżimu syryjskiego na wschodnie Aleppo, zginęło 413 cywilów. Rebelianci ostrzeliwują rakietami dzielnice rządowe, na zachodzie Aleppo, gdzie od początku operacji śmierć poniosło 139 cywilów. (PAP)