Przeprowadzenie badań zlecił Wojewódzki Urząd Pracy (WUP) w Rzeszowie. Ich wyniki zaprezentowano na konferencji w poniedziałek w urzędzie marszałkowskim w stolicy Podkarpacia.

Jak powiedział PAP dyrektor WUP Tomasz Czop, celem badania było określenie potrzeb i oczekiwań pracodawców z województwa w zakresie zatrudniania pracowników w konkretnych zawodach. „W badaniu uczestniczyło 3 670 podkarpackich pracodawców. Zatrudnienie nowych pracowników w ciągu najbliższych 12 miesięcy planuje prawie 31 proc. z nich” - dodał.

Zapotrzebowanie na nowych pracowników odnotowano w takich branżach jak budownictwo, transport, usługi gastronomiczne oraz przetwórstwo przemysłowe.

W ocenie Czopa plany zatrudnieniowe pracodawców świadczą o pobudzeniu gospodarczym i rozwoju firm. „Deklaracja pracodawców odnośnie podnoszenia stanu zatrudnienia jest bardzo optymistyczna. Wynika zapewne z rozszerzania działalności i świadczy o rozwoju danej branży. Sytuacja na rynku pracy jest papierkiem lakmusowym sytuacji gospodarczej” - dodał.

Reklama

Zaznaczył, że branże, w których najczęściej zgłaszane były plany zatrudnieniowe, są związane z inwestycjami budowlanymi, czy rozwojem produkcji przemysłowej.

„Cieszy również poruszenie w branży hotelarskiej i gastronomicznej, bo świadczy o potrzebie obsługi ruchu turystycznego – a turystyka jest jednym z kierunków rozwoju określonych dla naszego regionu” - powiedział dyrektor WUP.

Z badań zaprezentowanych w poniedziałek wynika również, że zamiar zatrudnienia nowych pracowników najrzadziej deklarują natomiast podmioty zatrudniające do 9 pracowników. Jednocześnie, pracodawcy ci najczęściej planują rotacje pracowników na obecnych stanowiskach.

Czopa podkreślił, że mikro i małe (zatrudniające od 9 do 49 pracowników) podmioty z Podkarpacia stanowią ponad 99 proc. wszystkich firm w regionie, mimo to generują tylko 55 proc. miejsc pracy. Według niego mniejsza liczba deklaracji o planowanym zatrudnieniu świadczyć może o „mniejszym poczuciu stabilności wśród najmniejszych przedsiębiorców”.

„W niektórych przypadkach może też świadczyć o satysfakcjonującym rozwoju i braku chęci rozszerzania działalności. Dodatkowo są to podmioty, które niekoniecznie radzą sobie z wysokimi kosztami pracy” - powiedział Czop. (PAP)