Rosja, która jest sojuszniczką syryjskiego reżimu, potwierdziła na spotkaniu, że "chodzi o szybką, niezbiurokratyzowaną, nieinwazyjną ewakuację" oraz że "ewakuowanym ludziom nie stanie się żadna krzywda" - powiedział dziennikarzom Egeland w Genewie.

"Jest to ewakuacja trójstronna - rannych i chorych, zagrożonych cywilów oraz bojowników. Łącznie ewakuowanych musi być dużo ponad tysiąc, być może ich liczba powinna być podawana w tysiącach" - dodał.

ONZ przygotowała się na przyjęcie 100 tys. osób w Idlibie na północnym zachodzie Syrii - powiedział Egeland. Zastrzegł jednak, że nie rozwiązuje to problemu w całości i dlatego ONZ zwróciła się do Turcji w sprawie możliwości utworzenia "nowych, dużych obozów" dla osób ewakuowanych.

"Obawiam się tego, co nadejdzie po zakończeniu tej operacji, zarówno jeśli chodzi o Idlib, jak i wszystkie inne obszary, gdzie wciąż toczą się walki i gdzie są setki tysięcy wewnętrznych uchodźców w samym środku strefy konfliktu" - zaznaczył przedstawiciel ONZ.

Reklama

Jak dodał, poza Aleppo w Syrii jest 15 oblężonych stref, w których uwięzionych jest ok. 700 tys. ludzi.

Egeland przekazał, że w ostatnich tygodniach walk ONZ naliczyła 50 tys. ludzi, którzy uciekli ze wschodniego Aleppo, a na niewielkim skrawku terenu w tym mieście, kontrolowanym nadal przez siły rebeliantów, może znajdować się jeszcze ok. 30 tys. ludzi. Dodał, że ONZ weryfikuje własne szacunki sprzed miesiąca, według których we wschodnim Aleppo znajdowało się ok. 250 tys. osób.

Także w czwartek Turecki Czerwony Półksiężyc poinformował, że szef tej organizacji przebywa w Syrii w celu monitorowania ewakuacji mieszkańców ze wschodniego Aleppo oraz utworzenia obozu dla ewakuowanych w syryjskiej prowincji Idlib.

Turecki Czerwony Półksiężyc, turecka państwowa Dyrekcja ds. Katastrof i Sytuacji Nadzwyczajnych (AFAD) i organizacja pomocowa IHH wspólnie budują w Idlibie obóz mogący pomieścić do 80 tys. osób.

Przedstawiciel Tureckiego Czerwonego Półksiężyca podkreślił, że żadna z tych trzech organizacji nie wysłała karetek pogotowia do udziału w ewakuacji wschodniego Aleppo. Wcześniej jedna z grup rebelianckich w tym mieście mówiła, że w ewakuacji uczestniczą karetki Tureckiego Czerwonego Półksiężyca. (PAP)