W poniedziałek po godzinie 3.00 przed budynkiem Sejmu przebywało kilkudziesięciu protestujących, zaopatrzonych m.in. w koce. Część z nich ogrzewała się przy ustawionych koksownikach. Wcześniej do demonstrujących wyszli przedstawiciele Nowoczesnej oraz PO, którzy podziękowali za przyjście przed Sejm.

"Nikt nas w tej chwili z Sejmu nie wyrzuca" - powiedział w poniedziałek PAP poseł PO Rafał Trzaskowski. Nawiązał do informacji, przekazanej przez Cezarego Tomczyka (PO), że Straż Marszałkowska uprzedziła posłów w Sejmie, iż przebywają na sali sejmowej nielegalnie. Tomczyk opublikował film na Twitterze, który przedstawia funkcjonariuszkę Straży Marszałkowskiej przekazującą treść tego zarządzenia posłom. Jak podkreśliła, chodzi o zarządzenie wydane 9 stycznia 2008 r.

W piątek w Sejmie posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę. Była to reakcja na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie z obrad jednego z posłów PO. Przed Sejmem demonstranci blokowali drogi wyjazdowe; posłowie opozycji pozostają na sali sejmowej. W niedzielę kontynuowane były demonstracje Komitetu Obrony Demokracji. Przed Pałacem Prezydenckim zorganizowano manifestację w obronie demokracji i władz.(PAP)