Szkocka premier ma przedstawić szczegółowe propozycje ws. umowy z Wielką Brytanią, która pozwoli Szkocji zostać częścią wspólnego rynku UE, nawet jeśli Wielka Brytania wyjdzie ze Wspólnoty.
W czerwcowym referendum ws. Brexitu Szkoci pokazali wyraźnie, że chcą zostać w UE, a teraz są – wbrew swojej woli wypychani ze Wspólnoty – tłumaczyła szkocka premier.
„W mojej opinii oraz w opinii rządu, którym kieruję, najlepszą opcją dla Szkocji jest pełne członkostwo w Unii Europejskiej jako niepodległe państwo” – wyjaśniła Sturgeon.
„Niepodległość musi pozostać pewną opcją, dzięki której ochronimy nasz europejski status – gdyby okazało się, że nasze interesy nie zostaną zabezpieczone w inny sposób”.
Szkockie ultimatum ws. członkostwa w europejskim rynku zwiększa intensywność sporu z Theresą May, która sama mierzy się z dużymi napięciami w łonie swojego macierzystego ugrupowania – Partii Konserwatywnej. W niedzielę minister ds. handlu międzynarodowego Liam Fox opowiedział się za zupełnym zerwaniem z Brukselą, podczas gdy minister skarbu George Osborne ostrzegł, że Wielka Brytania powinna zachować jak najmocniejsze więzi z UE.
Brytyjska premier obiecała, że zanim ustali stanowisko negocjacyjne ws. Brexitu, wysłucha rządów Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.
>>> Czytaj też: Grozi nam druga Jałta? Czarne prognozy Bloomberga na 2017 rok