69-letni były japoński dyplomata stoi na czele MAEA od 2009 roku. We wrześniu zapowiedział, że będzie ubiegał się o kolejną kadencję, uzasadniając to potrzebą kontynuowania polityki wobec Iranu i monitorowania porozumienia nuklearnego z tym państwem.

"Nie będzie innego kandydata. (...) To już przesądzone" - powiedział Reuterowi anonimowy dyplomata. Jego zdaniem Amano cieszy się szerokim poparciem osób decydujących o obsadzeniu stanowiska szefa agencji.

Wcześniej zakładano, że jego konkurentem będzie argentyński dyplomata Rafael Grossi. Jednak niedawno wycofano jego kandydaturę. Argentyna chce poczekać aż w 2021 roku zakończy się trzecia kadencja Amano i dopiero wtedy wystawi kandydaturę swojego reprezentanta - dodaje Reuters, powołując się na kolejnego anonimowego dyplomatę.

Szefa agencji wybiera rada gubernatorów, którą tworzą przedstawiciele 35 państw.

Reklama

MAEA pomaga krajom w zwiększeniu bezpieczeństwa nuklearnego, w tym w dziedzinie cyberzagrożeń. Od 2010 roku przeszkoliła ponad 10 tys. osób, w tym funkcjonariuszy policji i straży granicznej. Krajom rozdano także 3000 urządzeń wielkości telefonu komórkowego służących do wykrywania materiałów radioaktywnych. (PAP)