"Ujednolicony system kierowania armią zastąpi strukturę opartą na trzech równolegle działających dowództwach wprowadzony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w 2013 r." - informuje rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomiej Misiewicz.

Na początku grudnia prezydent Andrzej Duda po spotkaniu w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego, w którym uczestniczyli także szef MON Antoni Macierewicz i szef BBN Paweł Soloch, mówił, że potrzebny jest nowy system kierowania i dowodzenia polską armią. Dodał, że zmiany powinny zostać wprowadzone na początku przyszłego roku. Macierewicz podtrzymał wówczas zapowiedź przygotowania nowej koncepcji do końca roku; mówił, że prace nad zmianami w systemie dowodzenia się kończą.

Zmiany w systemie ustanowionym w 2013, a wprowadzonym z początkiem 2014 roku to jeden z priorytetów obecnego kierownictwa MON. Obowiązujący system wprowadził dwa główne dowództwa w miejsce odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych, a Sztab Generalny uczynił ośrodkiem planowania strategicznego, a nie dowodzenia. Macierewicz wyrażał przekonanie, że taki układ powoduje niejasności co do podziału kompetencji między organami dowodzenia i brak jednolitości dowodzenia. O kierunku i głębokości zmian mają zdecydować m.in. wyniki strategicznego przeglądu obronnego. (PAP)