"Nie możemy pozwolić, by Izrael był traktowany z tak całkowitą pogardą i brakiem szacunku. Kiedyś mieli w Stanach Zjednoczonych wielkiego sojusznika, ale już tak nie jest. Początkiem końca było straszne porozumienie z Iranem, a teraz to (ONZ)! Izraelu, pozostań silny, 20 (stycznia) szybko nadchodzi!" - napisał na Twitterze Trump, nawiązując do daty swojego zaprzysiężenia na prezydenta.

Trump zamieścił swoje wpisy przed zaplanowanym na środę (na godz. 17 czasu polskiego) przemówieniem sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego w Waszyngtonie, które ma być poświęcone sprzeciwowi wspólnoty międzynarodowej wobec żydowskiego osadnictwa na terenach palestyńskich.

Podczas głosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w piątek ambasador USA wstrzymała się od głosu i dzięki temu rezolucja żądająca od Izraela wstrzymania budowy osiedli na okupowanych terytoriach palestyńskich została niespodziewanie przyjęta. W dokumencie podkreślono, że osiedla żydowskie są "pozbawione mocy prawnej i stanowią rażące pogwałcenie prawa międzynarodowego".

Zdaniem Trumpa USA powinny były zawetować rezolucję, tak jak blokowały dotąd na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ wszelką krytykę Izraela za nielegalne osadnictwo prowadzone na okupowanych terenach palestyńskich i w anektowanej Jerozolimie Wschodniej. (PAP)

Reklama