Według agencji rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych dodało, że jego zdaniem ewentualne sankcje mogą zostać zniesione przez Donalda Trumpa, gdy ten w styczniu obejmie urząd prezydenta USA.

Oczekuje się, że administracja ustępującego prezydenta Baracka Obamy w czwartek ogłosi sankcje wobec Rosji za ingerowanie w przebieg amerykańskich wyborów prezydenckich.

Trump zapytany w środę, czy USA powinny nałożyć ograniczenia na Rosję, zasugerował, że o tej sprawie należy zapomnieć. Prezydent elekt już wcześniej podawał w wątpliwość informacje agencji wywiadowczych USA, według których rosyjscy hakerzy wykradli tysiące maili z serwera Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej, a następnie dostarczyli je demaskatorskiemu portalowi WikiLeaks - przypomina agencja Reutera.

Dziennik "Washington Post" informował ponadto o tajnej analizie CIA, według której celem rosyjskiej ingerencji było zwycięstwo Trumpa w wyborach z 8 listopada, a nie tylko podważenie zaufania do amerykańskiego systemu wyborczego. Moskwa uznała te zarzuty za absurdalne. (PAP)

Reklama

akl/ ap/