Rzecznik ministerstwa obrony Armenii Arcrun Owannisjan poinformował, że starciach zginęło trzech żołnierzy.

"W czwartek bardzo wcześnie rano siły azerskie wtargnęły na terytorium ormiańskie. Trzej żołnierze zginęli w wymianie ognia w pobliżu wioski Czinari" - powiedział agencji AFP rzecznik.

Z kolei Azerbejdżan oskarżył Armenię o wysłanie na jego terytorium "grupy sabotażystów".

Grupa "została zaatakowana podczas próby przekroczenia granicy" - zapewniło Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu w swym oświadczeniu. "Nieprzyjaciel poniósł ciężkie straty i został zmuszony do odwrotu" - napisano, dodając, że jeden azerski żołnierz zaginął.

Reklama

Konflikt zbrojny o Górski Karabach - ormiańską enklawę na terytorium Azerbejdżanu - wybuchł w 1988 roku, u schyłku ZSRR. Starcia przerodziły się w wojnę między już niepodległymi Armenią a Azerbejdżanem. Pochłonęła ona 30 tys. ofiar śmiertelnych. W 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawana przez świat, związana z Armenią enklawa, choć ogłosiła secesję, formalnie pozostaje częścią Azerbejdżanu.

W kwietniu nastąpiła kolejna odsłona konfliktu o ten rejon. Doszło do starć, które toczyły się wzdłuż zaminowanego pasa ziemi oddzielającego od 1994 roku siły wspierane przez Armenię od oddziałów azerbejdżańskich. Zginęło ponad 60 osób - cywilów i wojskowych. Cztery dni później ogłoszono rozejm wynegocjowany przy aktywnym udziale dyplomacji rosyjskiej. W sumie od kwietnia zginęło po obu stronach 110 osób cywilów i wojskowych. (PAP)