Znowelizowane w 2014 r. przepisy, które weszły w życie z początkiem 2015 r., dały podziemnym zakładom świadczących usługi turystyczne dwa lata na dostosowanie do zmian. Jednak znowelizowana 30 listopada, a opublikowana w grudniu ubiegłego roku nowelizacja ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego oraz niektórych innych ustaw wydłużyła okres dostosowawczy do czterech lat, a więc do początku 2019 r.

Objęcie wybranych podziemnych tras turystycznych nadzorem górniczym ma służyć ujednoliceniu standardów w zakresie bezpieczeństwa oraz uregulowaniu podstawy prawnej prowadzonej w podziemnych wyrobiskach działalności turystycznej. Szacuje się, że spośród ok. 180 podziemi użytkowanych w Polsce turystycznie nadzorem górniczym będzie objętych 14. Ta liczba może się zmienić, ponieważ przygotowywane są nowe trasy.

Jak wynika z informacji Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach, nadzorem będą objęte wyłącznie trasy zlokalizowane w zlikwidowanych zakładach górniczych; nie chodzi natomiast o udostępniane turystom piwnice, korytarze, bunkry, jaskinie itd.

Dla zakładów świadczących usługi turystyczne nowe obowiązki sprowadzają się do trzech głównych zagadnień. Pierwszym jest obowiązek uzyskania tzw. użytkowania górniczego, czyli dokumentu prawnego, upoważniającego do korzystania z przestrzeni w dawnych kopalnianych wyrobiskach. Organizatorzy usług turystycznych muszą o ten dokument wnioskować do marszałka danego województwa. Kolejny obowiązek dotyczy zatrudnienia kierownika ruchu zakładu, który musi mieć stosowne uprawnienia w tej dziedzinie - to on decyduje, jakich i ilu specjalistów dana placówka potrzebuje do utrzymania wyrobisk w należytym stanie i zapewnienia bezpieczeństwa turystom. Trzeci obowiązek dotyczy regulacji w zakresie ratownictwa górniczego.

Reklama

Uzyskanie dokumentu użytkowania górniczego, czyli podstawy prawnej działalności - prawa do przestrzeni, w której odbywa się ruch turystyczny - nie będzie w gestii nadzoru górniczego. Ten dokument podziemne muzea uzyskają od marszałków województw.

Przedstawiciele WUG wskazują, że operatorzy podziemnych tras nie powinni bać się zmian w przepisach. Gdy kilkanaście lat temu urzędy górnicze przejmowały nadzór nad zakładami wydobywającymi kopaliny pospolite (surowce skalne, piaski, iły itd.), ich przedstawiciele również wyrażali obawy dotyczącego tego, czy sprostają nowym regulacjom; w praktyce jednak nie było problemów.

Kontrole nadzoru górniczego, po wejściu w życie nowych przepisów, mają być ukierunkowane na pomoc i porady w zapewnieniu koniecznych standardów bezpieczeństwa turystom. (PAP)