Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 0,21 proc. i wyniósł 19 899,29 pkt. S&P 500 spadł o 0,08 proc. i wyniósł 2269,00 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,20 proc. do 5487,94 pkt.

Do spadków na DJI najmocniej przyczyniły się notowania Goldman Sachs i Travelers. Najbardziej traciły spółki finansowe.

W czwartek z amerykańskiego rynku pracy napłynęły mieszane dane. Tygodniowe dane o liczbie nowych bezrobotnych wyraźnie wyprzedziły oczekiwania, natomiast raport firmy ADP o nowych miejscach pracy utworzonych w amerykańskiej gospodarce znacznie się z nimi rozminął.

In plus dla inwestorów zapisał się natomiast odczyt wskaźnika aktywności w amerykańskim sektorze usług ISM oraz końcowe odczyty PMI w usługach i composite.

Reklama

Rynki analizują opublikowany w środę protokół z grudniowego posiedzenia Fed.

"Niemal wszyscy członkowie FOMC wskazali, iż wzrosło ryzyko rewizji w górę ich prognoz wzrostu gospodarczego z uwagi na perspektywę bardziej ekspansywnej polityki monetarnej w nadchodzących latach" - napisano w protokole. Większość z nich opowiedziała się jednak jedynie za "stopniowym" tempem zacieśniania polityki monetarnej w USA.

W ocenie uczestników rynku wydźwięk komunikatu był raczej gołębi.

"Fakt, iż połowa uczestników grudniowego posiedzenia FOMC uwzględniła w swoich prognozach nadchodzącą stymulację fiskalną był bardziej gołębi niż oczekiwano. Najważniejszy wniosek płynący z protokołu jest taki, iż większość członków FOMC przy stymulacji fiskalnej zakłada również zacieśnienie otoczenia monetarnego oraz wzrostu wartości dolara, co w znacznej mierze zrównoważy wpływ strony fiskalnej na wzrost gospodarczy i nie będzie wymagać znacznego zacieśniania przez Fed" - ocenił w czwartek Ted Wiesman, ekonomista Morgan Stanley.

W piątek uwaga rynku skierowana będzie na comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Oczekuje się, iż liczba nowoutworzonych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym wzrosła w grudniu o 180 tys., a stopa bezrobocia wzrosła do 4,7 proc. z 4,6 proc.

Na rynku walutowym trwa największa od dwóch miesięcy przecena amerykańskiego dolara. W reakcji na protokół z posiedzenia Fedu w trakcie azjatyckiej części sesji inwestorzy pozbywali się USD, a kurs EUR/USD wzrósł z rana do 1,058. Gdy do głosu doszli gracze w Europie kurs spadł poniżej 1,05, lecz w reakcji na dane z rynku pracy USA ponownie rozpoczął marsz w górę przebijając 1,061, o 1,4 proc. wyżej niż na zamknięciu w środę. Od ustanowienia we wtorek wieloletniego minimum dolar stracił do euro już ponad 2,5 proc. (PAP)