Wcześniej polska ambasada na Ukrainie wystosowała notę dyplomatyczną w tej sprawie.

„Potępiamy akty wandalizmu w miejscach pamięci, uważamy je za niedopuszczalne. (Jest to) Oczywista prowokacja. Trwa śledztwo” – napisała na Twitterze rzeczniczka ukraińskiej dyplomacji, Mariana Beca.

Huta Pieniacka to nieistniejąca dziś wieś w rejonie miasta Brody. 28 lutego 1944 roku ukraińscy żołnierze z dywizji SS "Galizien" z 4. pułku policyjnego SS zamordowali tam kilkuset obywateli polskich.

W poniedziałek media obiegły nagrania wideo z Huty Pieniackiej, na których widać rozbity kamienny krzyż i zdewastowane tablice z nazwiskami ofiar zbrodni. Część jednej z tablic zamalowano niebieską i żółtą farbą, co stanowi odwołanie do ukraińskiej flagi. Drugą tablicę pomalowano w kolory flagi Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), pod którą umieszczono litery SS.

Reklama

Obserwatorzy zwrócili uwagę, że film opatrzony jest napisem w języku ukraińskim, zawierającym rusycyzmy. Odnotowali także, że nagrania wraz z informacjami o tym zdarzeniu trafiły do ukraińskiego, a potem polskiego segmentu internetu, z rosyjskich mediów społecznościowych.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)