Amerykańskie giełdy zakończyły wtorkową sesję niewielkimi zmianami, jednak indeksowi Nasdaq Comp. lekkie wzrosty wystarczyły do ustanowienia kolejnego rekordu. Inwestorzy oczekują na środową konferencję prezydenta elekta Donalda Trumpa.

Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,16 proc. do 19.855,5 pkt., S&P 500 pozostał bez zmian na poziomie 2.268,9 pkt., zaś Nasdaq Composite poszedł w górę o 0,36 proc. do 5.551,8 pkt.

Do spadków DJI najmocniej spadał IBM, zaś wzrostom przewodził Caterpillar. W S&P 500 najlepiej radził sobie sektor ochrony zdrowia, zaś najgorzej nieruchomości. Do zwyżek Nasdaq ponownie najbardziej przyczynił się wzrost spółek z sektora ochrony zdrowia.

Wyraźnie zwyżkowały akcje Yahoo. Spółka ogłosiła, iż po sfinalizowaniu transakcji sprzedaży internetowej części przedsiębiorstwa Verizonovi zmniejszy liczbę stanowisk kierowniczych i zmieni nazwę na Altaba.

Blisko 7 proc. zwyżkowały walory Valeant Pharmaceuticals. Inwestorzy kupowali akcje spółki w reakcji na informację, iż Valeant zgodził się na sprzedaż części swoich aktywów wycenianych na 2,1 mld USD francuskiemu L'oreal oraz chińskiemu Sanpower.

Reklama

Uczestnicy rynku czekają już na środową konferencję prezydenta-elekta Donalda Trumpa. Będzie to pierwsze oficjalnie zapowiedziane spotkanie z mediami Trumpa od listopadowych wyborów. Konferencja odbędzie się o godz. 17.00 czasu polskiego. Do tej pory Donald Trump komunikował się z rynkiem głównie za pomocą wpisów na Twitterze m.in. krytykując przedsiębiorstwa z branży samochodowej, które zamierzały przenieść produkcję za granicę, wskazując na możliwość nałożenia wysokich ceł na ich wyroby importowane do USA.

Inwestorzy czekają na szczegóły planu gospodarczego nowej administracji Białego Domu. W trakcie kampanii wyborczej Donald Trump zapowiedział stymulację fiskalną w postaci obniżenia podatków oraz zwiększenia wydatków na infrastrukturę, co stanowiłoby impuls inflacyjny dla gospodarki USA.

Dolar osłabił się jena i umocnił do euro. Kurs EUR/USD spadł o 0,1 proc. do 1,056, zaś USD/JPY spadł o 0,3 proc. do 115,7.

Mocno, o ponad 2 proc., spadały notowania ropy naftowej. Baryłka WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana na 50,8 USD, a Brent na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie taniała do 53,6 USD za baryłkę.

Zanotowano wzrost wskaźnika optymizmu wśród drobnych przedsiębiorców NFIB. W grudniu indeks ten wyniósł 105,8 pkt., po wzroście o 7,4 pkt. To największy wzrost wskaźnika od 1980 r. oraz najwyższy odczyt od końca 2004 r. Analitycy spodziewali się indeksu 99,5 pkt. 23 proc. drobnych przedsiębiorców ocenia, że obecnie jest dobry czas na rozwój firmy, podczas gdy miesiąc wcześniej było to 11 proc. 16 proc. deklaruje chęć zatrudnienia nowych pracowników, wobec 15 proc. w listopadzie. (PAP)

>>> Polecamy: Kreml potępia amerykańskie sankcje. "Władze USA wpadły w manię"