"Kurier Lubelski" donosi, że zatrzymani obcokrajowcy to obywatele Izraela, którzy mieli zaoferować firmie Ursus załatwienie kontraktu w Afryce.

Jak poinformował PAP Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA, sprawą zajmowali się funkcjonariusze lubelskiej Delegatury CBA.

"Dwóch cudzoziemców biznesmenów powoływało się na wpływy w sferach rządowych jednego z afrykańskich państw. Chcieli doprowadzić do zawarcia kontraktu z polską spółką na dostawę maszyn rolniczych. Cały kontrakt miał opiewać na kwotę 100 mln dolarów i byłby finansowany przez polski Skarb Państwa w ramach międzynarodowych umów i programów pomocowych dla Afryki" - poinformował Kaczorek.

Tego typu przetargi na dostawy prorozwojowe i decyzje dotyczące wyboru kontrahenta ogłasza rząd danego w tym przypadku afrykańskiego kraju.

Reklama

Jak wynika z ustaleń CBA cudzoziemcy oferowali polskiej firmie korzystne decyzje przy rozstrzygnięciu przetargu; w zamian zażądali 25 mln dolarów. Duża część tej kwoty miała być przeznaczona na łapówki dla afrykańskich urzędników. "W tej sprawie został też zatrzymany polski przedsiębiorca. Wyjaśniamy jego rolę w sprawie" - dodał Kaczorek.