Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ocenił w czwartek na konferencji w Brukseli, że próby ingerowania z zagranicy w krajowe procesy wyborcze są nie do przyjęcia. Nawiązał w ten sposób do domniemanego mieszania się Rosji w wybory prezydenckie w USA.

"Cyberbezpieczeństwo jest oczywiście przedmiotem naszej troski" - oświadczył Stoltenberg na konferencji prasowej pytany o kierowane z Rosji ataki hakerskie w USA.

"Każda próba ingerowania albo wpływania na krajowe wybory z zewnątrz jest nie do przyjęcia. Dlatego właśnie NATO wkłada tyle wysiłku we wzmocnienie cyberobrony" - dodał.

Cyberbezpieczeństwo określił jako jeden z obecnych wielkich priorytetów NATO.

W ubiegłym tygodniu szefowie służb wywiadowczych USA ocenili podczas przesłuchania w Senacie, że Rosja jest poważnym zagrożeniem cybernetycznym dla Stanów Zjednoczonych, a jej ingerencja w wybory prezydenckie w tym kraju miała na celu zwiększyć szanse kandydata Republikanów Donalda Trumpa na wygraną i zaszkodzić jego rywalce, kandydatce Demokratów Hillary Clinton. Podkreślono, że "tylko najwyższe władze Rosji mogły te ataki zatwierdzić".

Reklama

Kreml odrzuca oskarżenia o próby manipulowania przebiegiem wyborów w USA.

Komisja sił zbrojnych Senatu rozpoczęła dochodzenie w sprawie ingerencji Rosji w wybory w USA oraz takich zagrożeń cybernetycznych, jakimi były hakerskie ataki Rosji na serwery Partii Demokratycznej i sztabowców Clinton.

Na warszawskim szczycie NATO w lipcu ub. roku kraje członkowskie podjęły decyzję, by iść dalej w kierunku wzmocnionej współpracy w obszarze cyberbezpieczeństwa i uznały cyberprzestrzeń za sferę działań operacyjnych.

>>> Czytaj też: Amerykański konwój wojskowy wjechał do Polski. "Cała infrastruktura jest przygotowana znakomicie"