W spotkaniu udział wzięli także m.in. pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce Artur Hofman i przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie Lesław Piszewski.

Prezydent zaznaczył, że spotkanie ze społecznością żydowską odbywa się po raz 11 i zapoczątkował je prezydent Lech Kaczyński w 2006 r.

Podkreślił, że spotkanie odbywa się dopiero w piątek 13 stycznia, ponieważ ruchome święto żydowskie Chanuka wypadło w 2016 r. w wigilię Bożego Narodzenia, i stąd po ustaleniach z rabinem Schudrichem zdecydowano, że zostanie ono przeniesione na okres poświąteczny. W związku z tym nie odbyło się tradycyjne zapalenie świec z okazji Chanuki.

Prezydent mówił, że ważne jest dla niego to, iż spotkanie wypada w bliskości świątecznych wydarzeń dla wyznawców judaizmu i dla katolików. Przywołał także Ogólnopolski Dzień Judaizmu, którego obchody odbędą się 17 stycznia w Kielcach. "To dzień dialogu międzyreligijnego pomiędzy religią chrześcijańską, katolicką, a judaizmem, ustanowiony w 1997 r." - dodał.

Reklama

Podziękował wszystkim obecnym na spotkaniu. "Chcę zapewnić, że jest to dla nas niezwykle ważne, a dla mnie jako prezydenta RP jest to ważne również w tym znaczeniu państwowym, bo to nasze spotkanie i państwa obecność jest elementem wspólnototwórczym, tej wielkiej wspólnoty ludzi, która zamieszkuje Rzeczpospolitą" - mówił.

Prezydent podkreślił, że bardzo często wraca do określenia "Rzeczpospolita przyjaciół" i chciałby, "żeby ona taka była zawsze".

"Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci, od '89 roku, obserwuję powrót na polską ziemię kultury żydowskiej, kiedy obserwuję, jak ona się rozwija, jak z zainteresowaniem przyjmuje ją wielu ludzi mieszkających w Polsce, którzy wcześniej z racji tragedii historycznej, która spotkała naród żydowski i naród polski w okresie II wojny światowej poprzez Holokaust, kiedy kultura została zniszczona na naszej ziemi - jak ona tutaj wraca, jak wraca do swojej tradycji, do tych swoich korzeni (...) to muszę powiedzieć, że moje serce napawa się radością i dlatego się tak cieszę z dzisiejszego spotkania" - powiedział prezydent.

Przywołał postaci zasłużone dla kultury, nauki, historii swoją postawą i działalnością, m.in. Janusza Korczaka, Juliana Tuwima czy Samuela Goldwyna. Przypomniał także zmarłego w ubiegłym roku byłego premiera i prezydenta Izraela Szimona Peresa - prezydent Duda wziął udział 30 września w uroczystościach pogrzebowych.

"Żegnaliśmy pana prezydenta, pana premiera w Jerozolimie, ale być może niewielu ludzi pamięta, że urodził się pod nazwiskiem Szymona Perskiego w II Rzeczpospolitej w 1923 r., urodził się w powiecie nowogrodzkim, w małej miejscowości, którą sam w sposób niezwykle ciekawy wspominał, mówił +urodziłem się w małym sztetlu" - mówił Duda.

Podkreślił również zasługi społeczności żydowskiej w walce o niepodległość Polski, a także w trakcie II wojny światowej i powstania warszawskiego. Jak dodał, przez ponad 1000 lat naród żydowski i polski współistniały ze sobą, a Żydzi wnieśli wielki wkład w rozwój polskiej kultury i nauki.

"Ogromnie cieszy mnie to, jak powiedziałem wcześniej, że kultura żydowska w Polsce się odradza. Ogromnie cieszy mnie również to, że wielu Polaków wspiera to odradzanie się kultury żydowskiej" - podkreślił prezydent.

Wśród elementów odradzania się tej kultury wymienił m.in. festiwale odbywające się w Polsce, w tym Festiwal Łódź Czterech Kultur, Festiwal Żydowski w Krakowie oraz Warszawę Singera.

Prezydent powiedział też, że w poniedziałek wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą rozpocznie wizytę w Izraelu, w - jak podkreślił - ziemi wielu religii, kultur, ziemi narodu wybranego. "Bardzo się z tego powodu cieszę i chcę Państwa wszystkich zapewnić, że to dla nas niezwykle wzruszające wydarzenie, które na pewno będzie dla nas również wielką inspiracją" - zaznaczył.

Wszystkim obecnym na spotkaniu złożył życzenia "wszelkiego powodzenia, wszelkiego dobra, spokoju w rodzinach i możliwości rozwijania się w Rzeczpospolitej".

Ambasador Izraela w Polsce Anna Azari oceniła, że m.in. dzięki zbliżającej się wizycie polskiej pary prezydenckiej w Izraelu rok 2017 zaczyna się bardzo dobrze dla wzajemnych relacji. "Myślę, że to będzie dobry i owocny rok" - podkreśliła.

Obecny na spotkaniu naczelny rabin Polski Michael Schudrich odmówił modlitwę. Jak mówił, człowiek może modlić się o wiele ważnych rzeczy: mądrość, cierpliwość, sprawiedliwość. Ale - podkreślił - najważniejsze to modlić się o pokój, w Polsce i w Izraelu.

Przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie Lesław Piszewski podziękował prezydentowi za ciepłe słowa zawarte w liście do polskich Żydów skierowane przed świętem Chanuka. "Życzę panu prezydentowi i nam wszystkim, aby atmosfera, którą pan prezydent podniósł w liście do społeczności żydowskiej, trwała nie tylko w czas świąteczny, żeby ten nastrój świąteczny, nadzieja i miłość, która w nas zakwitła w ten świąteczny czas, przeniosła się na kolejne dni" - mówił.

"Życzę Polsce i nam wszystkim, panu prezydentowi, aby idea +Rzeczpospolitej przyjaciół+ była coraz bardziej rzeczywista, wróciła i rzeczywiście zagościła. Mamy szansę być przykładem dla innych narodów" - dodał.

Przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce Artur Hofman poinformował natomiast, że w Izraelu zostanie zorganizowana wystawa poświęcona pamięci Żydów walczących o niepodległość Polski. Podziękował również Ministerstwu Obrony Narodowej i Muzeum Wojska Polskiego, które przekazało środki na jej zorganizowanie.

W trakcie uroczystości wystąpił chór żydowski "Clil" pod dyrekcją Wojciecha Pławnera, który wykonał m.in. pieśń chanukową. (PAP)