Jednym z panelistów był wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, który powiedział, że rząd będzie działał na rzecz stworzenia unijnej strategii makroregionu karpackiego. "Karpaty widzimy jak wielki niewykorzystany potencjał" - dodał.

Kwieciński podkreślił, że Karpaty przypominają obszar Alp - ale sto lat temu.

"Niestety teraz różnica jest kolosalna, dlatego musimy działać. Dlatego konieczna jest strategia makroregionu karpackiego. Niestety na poziomie unijnym nie mamy wielu przychylnych głosów, ale dopóki nie stworzymy takiej strategii, to Karpaty będą dalej dzielić" - powiedział.

Wiceminister rozwoju zaznaczył, że rząd prowadzi nieformalne rozmowy w tej sprawie i przygotowuje założenia dla tej strategii.

Reklama

Kwieciński dodał, że mimo braku strategii kraje karpackie podejmują wiele wspólnych inicjatyw. Wymienił wśród nich m.in. budowę szlaku Via Carpatia czy plany połączenia wodnego Odry z Dunajem.

"Planujemy powołać Instytut Karpacki, gdzie będą współpracować naukowcy z naszych krajów. Tych przedsięwzięć jest coraz więcej, ale chcę podkreślić, że myślimy o rozwoju odpowiedzialnym, żeby Karpaty zachować dla przyszłych pokoleń" - mówił Kwieciński.

Natomiast przewodniczący komisji ds. UE Zgromadzenia Narodowego Węgier Richard Horcsik mówił, że potrzeba jest przede wszystkim budowa infrastruktury, także we wschodnich częściach państw karpackich.

Zastrzegł przy tym, że infrastruktura nie oznacza "trującego przemysłu", który w tej części regionu jest zbędny.

Zdaniem Horcsika, nawet kiedy tak duże struktury, jak UE "trzęsą się", współpraca transgraniczna może kwitnąć. W swoim wystąpieniu apelował również, żeby kraje karpackie stworzyły w tym regionie wspólny "kraj narciarski", żeby turyści nie jeździli na narty do Austrii, tylko do tej części Europy.

Z kolei były ambasador Ukrainy w Polsce Markijan Malskyj zaznaczył, że konieczne jest zorganizowanie dużego forum karpackiego, które poświęcone będzie m.in. lokalnym problemom gospodarczym.

"Projekt Europa Karpat jest ważny da Ukrainy politycznie, gospodarczo, infrastrukturalnie i turystycznie. Ważny jest ten projekt także z punktu widzenia ochrony naszego terytorium" - dodał b. ambasador Ukrainy i podkreślił, że przyszłością Karpat jest młodzież.

Przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy Zygmunt Berdychowski mówił m.in. o wymianie młodzieży. "To zadanie dla pana marszałka, żeby zwiększyć liczbę młodych ludzi, którzy wzajemnie będą poznawać nasze kraje. To najlepszy sposób na integrację" - dodał.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który podsumował panel powiedział, że kilka lat temu między Berlinem a Moskwą wytworzyła się pustka polityczna, którą „siłą rzeczy państwa tej części Europy musiały wypełnić poprzez współpracę”. „Stąd taki aktywny i ambitny rozwój Grupy Wyszehradzkiej” - zauważył.

Marszałek przypomniał, że samorządy z krajów karpackich współpracowały jeszcze przed wstąpieniem Polski do UE.

Mówiąc o współpracy tych państw, Kuchciński zaznaczył, że chodzi o łączenie różnych inicjatyw i pokazanie ich w kategoriach całej Europy. "Musimy pokazać, że Europa Środkowo-Wschodnia jest siłą, z którą wszyscy powinni się liczyć" - stwierdził Kuchciński i dodał, że UE to nie jest cała Europa, bo są państwa m.in. bałkańskie, jest Ukraina i Białoruś.

„Jeśli myślimy o przyszłości UE, to jako o Europie solidarnych państw, a nie o stanach zjednoczonych Europy, gdzie jest jeden lud europejski” - powiedział marszałek Sejmu.

Cykl konferencji "Europa Karpat" został zapoczątkowany w 2010 r. Dotychczas odbyły się m.in. sesje w Krynicy, Krasiczynie i na Ukrainie. Celem tej inicjatywy jest pogłębianie transgranicznej współpracy regionalnej, monitorowanie postępów we wdrażaniu Konwencji Karpackiej oraz podejmowanie wspólnych działań na rzecz zrównoważonego rozwoju Karpat.(PAP)