Sygnatariusze dokumentu domagają się uchwalenia ustawy zakazującej "podpisania, przyjęcia lub zawarcia" tych transatlantyckich umów handlowych.

Inicjatywę wspiera zarówno skrajnie prawicowa Austriacka Partia Wolności (FPOe), jak i Zieloni oraz szefowie rządzącej Socjaldemokratycznej Partii Austrii (SPOe) kanclerza Christiana Kerna.

Zgodnie z austriackim prawem, jeśli liczba sygnatariuszy petycji przekroczy 100 tys., dokument musi być przedmiotem debaty parlamentarnej. Dokument sprzeciwiający się umowom CETA i TTIP podpisało 562 552 obywateli, czyli 8,9 proc. elektoratu.

Sukces, który odniosła inicjatywa, z zadowoleniem przyjęły organizacje pozarządowe, m.in. antyglobalistyczny Attac czy walczący o ochronę środowiska Greenpeace.

Reklama

Szef FPOe Heinz-Christian Strache podkreślił w komunikacie, że petycja powinna "przełożyć się na austriackie prawo". Jednak - jak zauważa AFP - szanse, że parlament przyjmie ustawę, jakiej domagają się sygnatariusze, są niewielkie.

15 lutego Parlament Europejski w Strasburgu ma głosować nad ratyfikacją Całościowego Gospodarczego i Handlowego Porozumienia UE-Kanada (CETA). Wówczas możliwe będzie jego tymczasowe stosowanie, dotyczące tylko relacji handlowych. Tekst musi być później zatwierdzony przez wszystkie kraje członkowskie; do tego czasu zawieszona będzie inwestycyjna część umowy.

CETA, podpisana przez Unię Europejską i Kanadę 30 października 2016 r., budzi spore obawy wśród organizacji pozarządowych, związków zawodowych i obrońców środowiska. Poza zniesieniem praktycznie wszystkich ceł we wzajemnym handlu umowa usunie też większość barier pozataryfowych i zliberalizuje handel usługami.

Jak podkreśla AFP, obecny prezydent Austrii Alexander Van der Bellen w kampanii wyborczej zapowiadał, że odmówi zatwierdzenia CETA. Brak ratyfikacji CETA przez którekolwiek państwo unijne poważnie zagroziłby tej umowie.

Równie kontrowersyjna negocjowana umowa o wolnym handlu między UE a USA (TTIP) stoi pod znakiem zapytania z powodu dojścia do władzy w USA Donalda Trumpa. W poniedziałek podpisał on dekret formalnie rozpoczynający proces wycofywania się Stanów Zjednoczonych z Transpacyficznej Umowy o Wolnym Handlu (TPP). (PAP)

ulb/ kar/