Rząd brytyjski nie pomoże władzom Szkocji w zorganizowaniu kolejnego referendum w sprawie niepodległości w czasie obecnej kadencji parlamentu, która upływa w 2020 roku - oświadczył w czwartek minister obrony Wielkiej Brytanii Michael Fallon.

"Nie, nie ma mowy" - odparł Fallon w wywiadzie dla szkockiego dziennika "The Herald", spytany o to, czy rząd w Londynie umożliwi nowe głosowanie na temat niepodległości Szkocji. Zapytany o to jeszcze raz w rozgłośni BBC Radio Scotland, minister powiedział: "Wyraziliśmy się jasno, że nie ma potrzeby przeprowadzenia drugiego referendum".

Fallon powiedział również, że Nicola Sturgeon, szefowa autonomicznego rządu Szkocji i przywódczyni ruchu secesjonistycznego, powinna respektować wynik referendum z 2014 roku, w którym 55 proc. Szkotów opowiedziało się za pozostaniem w Zjednoczonym Królestwie.

Sturgeon napisała na Twitterze, że zablokowanie drugiego referendum w sprawie niepodległości byłoby "katastrofalnym posunięciem" dla Londynu.

>>> Czytaj też: Brytyjska Izba Gmin poparła ustawę dot. wyjścia z UE

Reklama