Według analityków dużym zainteresowaniem w branży FinTech cieszą się innowacyjne rozwiązania, m.in. z Polski.

Znaczące miejsce w branży innowacyjnych rozwiązań finansowych zajmuje Europa Środkowo-Wschodnia - wynika z raportu firmy Deloitte pt. "FinTech in CEE", przygotowanego dla brytyjskiego Departamentu ds. Międzynarodowego Handlu i Inwestycji. Ogólna wartość rynku FinTech w regionie przekracza 2,2 mld euro, czyli jest porównywalna z wartością aktywów średniego chorwackiego banku. Polski rynek FinTech, który uchodzi za lidera w obszarze innowacji w bankowości oraz płatnościach elektronicznych, wyceniany jest na 860 mln euro.

Według prezesa Fundacji FinTech Poland Pawła Widawskiego, głównym kierunkiem rozwoju polskiego FinTechu są płatności elektroniczne oraz platformy finansowe. Jego zdaniem "do mocnych stron" należy też obszar analizy danych, uczenie maszynowe oraz rozwój kanałów sprzedaży. Dodaje, że rodzime firmy z tego sektora nastawione są w większości na współpracę z bankami, dostrzegając w tym korzyści wynikające dla obu stron.

Na zaawansowanie technologiczne polskiej bankowości wskazuje Artur Małek z firmy technologicznej Finanteq. Podkreśla, że w Polsce ponad 60 proc. użytkowników korzysta z płatności bezdotykowych, a popularne w wielu krajach zachodnich czeki, w Polsce praktycznie nie istnieją.

Reklama

"Jesteśmy rynkiem podatnym na nowości. Polska była 2. krajem w Europie, a 6. na świecie, gdzie Google wprowadził swoją nową usługę płatności mobilnych Android Pay. Mówiąc o adaptacji bankowości mobilnej – aż 61 procent użytkowników telefonu używa aplikacji do obsługi swoich finansów. Jest to najwyższy wynik w Unii Europejskiej, gdzie średnia wynosi 40 procent" – zwraca uwagę Jacek Ratajczak z firmy informatycznej intive.

Według ekspertów branży polskie FinTechy upatrują szansy na rozwinięcie swojego biznesu na takich rynkach jak Wielka Brytania czy USA, gdzie codzienne potrzeby użytkowników wykraczają poza oferowane przez banki rozwiązania. "Zagraniczni inwestorzy i partnerzy biznesowi, w szczególności z Wielkiej Brytanii czy USA, zdają sobie sprawę z wysokich umiejętności technicznych oraz bogatego zaplecza cenionych specjalistów z Polski. Duża kreatywność i tworzenie wizjonerskich projektów przemawia na naszą korzyść, jednak rynek nie jest jeszcze w pełni gotowy na wszystkie innowacyjne rozwiązania, które jesteśmy w stanie dostarczyć" - wskazuje Łukasz Dyląg ze spółki technologicznej VoicePIN.com. (PAP)