"Nie chcemy karać Brytyjczyków za ich decyzję. Chcemy utrzymać Wielką Brytanię blisko nas" - wskazał chrześcijański demokrata Schaeuble w wywiadzie dla niedzielnego wydania berlińskiego dziennika "Der Tagesspiegel". Tekst wywiadu udostępniono wcześniej agencjom prasowym.

"Centrum finansowe Londynu służy całej gospodarce europejskiej. Londyn oferuje jakość usług finansowych, jakiej nie da się znaleźć na kontynencie. Nieco się to zmieni po oddzieleniu się (Zjednoczonego Królestwa od Unii Europejskiej), ale musimy znaleźć tutaj z Wielką Brytanią rozsądne zasady" - dodał minister.

Skrytykował również "transakcyjny sposób myślenia" nowego prezydenta USA Donalda Trumpa. "Nie potrzebujemy rozwiązań, w których jeden zyskuje, gdy drugi traci. W handlu nieruchomościami może to być inaczej. Ale świat potrzebuje sytuacji, w których wygrywa każdy" - powiedział Schaeuble "Tagesspieglowi".

"Nie powinniśmy dać się sprowokować i nie powinniśmy sami prowokować" - ostrzegł minister, zaznaczając, iż Trump testuje swymi wypowiedziami Europę, "ale przecież nie traktuje też tego całkiem poważnie". Niemniej Europa musi uznać obecną sytuację za punkt zwrotny. "Jeśli zwycięstwo Trumpa nie jest sygnałem pobudki dla Europy, to nie wiem, czego potrzebowaliśmy jeszcze jako budzika!" - zadeklarował Schaeuble.

Reklama

>>> Czytaj też: Brytyjski rząd opublikował białą księgę ws. Brexitu. Oto jej główne założenia