Zdaniem rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych Siergieja Riabkowa Moskwa nie widzi "szczególnych problemów" w realizacji porozumienia nuklearnego, które sześć mocarstw zawarło z Iranem w roku 2015, a rewizja tej umowy byłaby zbyt ryzykowna.

"Moja rada dla amerykańskich kolegów w kwestii irańskiej umowy jest bardzo prosta: nie próbujcie naprawiać czegoś, co działa. Jeśli ktoś spróbuje pisać na nowo porozumienie, otworzy puszkę Pandory" - oświadczył Riabkow, komentując wypowiedź wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a, który w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji ABC oznajmił w niedzielę, że prezydent Trump w najbliższym czasie podejmie decyzje w sprawie Iranu.

Pence uznał za "naruszenie rezolucji RB ONZ niedawne irańskie próby rakiety balistycznej". Powtórzył stanowisko obecnej amerykańskiej dyplomacji, która uważa za "straszny" układ nuklearny, jaki z Iranem zawarła społeczność światowa.

Po irańskiej próbie nowego pocisku balistycznego Waszyngton rozszerzył w ubiegłym tygodniu sankcje wobec Teheranu o kolejnych 13 osób fizycznych i 12 firm. Prezydent Trump napisał na Twitterze, że Teheran "igra z ogniem". Iran twierdzi, że nie naruszył ani rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, ani porozumienia nuklearnego z sześcioma mocarstwami. (PAP)

Reklama

mmp/ mc/