„Angela Merkel z saperską misją w Warszawie” – to tytuł artykułu w środowym numerze paryskiego dziennika „Le Monde”, poświęconego wizycie kanclerz w Polsce. Podtytuł brzmi: „Niemcy obawiają się izolacji Polski z powodu utrzymującego się sporu o państwo prawa”.

„Angela Merkel, która pojechała tam, by wybadać stanowisko ultrakonserwatywnego rządu w kwestiach europejskich, ma poważne powody do niepokoju” – pisze warszawski korespondent gazety Jakub Iwaniuk, który twierdzi, że „niezgoda wobec pewnych zasadniczych kwestii jest krzycząca”.

„Pierwszym powodem do niepokoju” są - według dziennikarza - „zagrożenia wokół państwa prawa w Polsce”. „Na ogół bardzo powściągliwa w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, kanclerz wypowiedziała się w tej kwestii po spotkaniu z premier Beatą Szydło” - czytamy.

Następnie korespondent „Le Monde” przypomina, że „negocjacje między ultrakonserwatywnym rządem RP a Brukselą utknęły w martwym punkcie, gdyż obecna większość sejmowa uważa sprawę za załatwioną”.

Dziennik stwierdza, że „dyplomaci europejscy są zirytowani biernością Paryża w tej kwestii”, i cytuje wiceszefa Komisji Europejskiej Jyrki Katainena, który „nawet zagroził Warszawie, że zawiesi jej prawo głosu w Radzie Europejskiej”.

Reklama

„Spór w sprawie państwa prawa jest tym bardziej bolesny, że stwarza ryzyko izolacji i radykalizacji Polski w Unii w czasie, gdy Angela Merkel, wobec Brexitu i Donalda Trumpa, stara się ponad wszystkim zewrzeć jej szeregi” – pisze korespondent „Le Monde”.

„Inną kwestią, która złości”, jest - według niego - „reforma traktatów europejskich, za którą opowiada się rząd Polski, a która dla Berlina stanowi tabu”. Autor artykułu podkreśla natomiast „wspólny front wobec Brexitu”, a także spraw obronnych i to, że „Niemcy przewidują utrzymanie intensywnej, dwustronnej współpracy wojskowej”.

Z Paryża Ludwik Lewin