77 proc. Litwinów polskie produkty i usługi ocenia jako bardzo tanie, 75 proc. jako łatwo dostępne, 72 proc. jako doskonałe pod względem stosunku jakości do ceny, a 69 proc. jako doskonałej jakości.

„To wynik, który bardzo dobrze świadczy o postrzegalności polskich znaków handlowych na Litwie, wynik, do którego trudno mieć jakiekolwiek uwagi” - powiedział PAP Krzysztof Januszkiewicz, kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI) ambasady RP w Wilnie, na którego zamówienie przeprowadzono sondaż.

Najbardziej popularne polskie marki na Litwie to Kubuś (57 proc.), Tymbark (56 proc.), Sobieski (54 proc.) i Orlen (53 proc.). Sondaż wykazał, że Litwini z Polską kojarzą też takie znaki handlowe jak Biedronka czy Kaufland, których nie ma na rynku litewskim. Jak wskazała podczas środowej konferencji prasowej dyrektor instytutu RAIT Dovile Radavicziute, „prawdopodobnie te nazwy Litwinom są znane z wyjazdów na zakupy do Polski, a także z mediów i opowiadań znajomych”.

Zdaniem szefa WPHI mimo bardzo pozytywnej oceny polskich towarów na Litwie „nie należy w najbliższym czasie spodziewać się dynamicznego wzrostu polskiego eksportu na Litwę”.

Reklama

Roczne polsko-litewskie obroty handlowe przekraczają 4 mld euro. Polski eksport na Litwę w ostatnich latach wynosi ponad 2,5 mld euro rocznie, a litewski rynek to niecałe 3 mln osób.

W ocenie Januszkiewicza „szansą dla polskich firm - tych, które już są na tym rynku i które będą chciały wejść - jest wzrost wynagrodzeń na Litwie i siły nabywczej (Litwinów)”.

Badanie na temat rozpoznawalności polskich marek instytut badań opinii społecznych RAIT przeprowadził w sierpniu ubiegłego roku. Wzięło w nim udział 1013 respondentów w wieku od 15 do 74 lat.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)