Rozmowa z Małgorzatą Bednarską-Sordyl.

ikona lupy />
Małgorzata Bednarska-Sordyl / Inne / Piotr Furtak

Jako lider branży realizują Państwo wiele ambitnych projektów. Co jest kluczowe w trakcie realizacji projektu?

Bezpieczeństwo jest dla nas sprawą najistotniejszą. Czasami się śmiejemy, że przede wszystkim tu się bezpiecznie pracuje. Nie ma rozpoczęcia dnia na budowie bez przypomnienia zasad bezpieczeństwa. To jest kluczowe w naszym postępowaniu jako firmy.

Reklama

Współpracują Państwo również przy opracowywaniu procedur dotyczących ujednoliconych zasad bezpieczeństwa dla firm z branży geotechnicznej.

Doszliśmy do wniosku, że bycie liderem wśród firm zajmujących się pracami geotechnicznymi zobowiązuje nas do zachowania odpowiedniej jakości i pewnych standardów. Nie czujemy się upoważnieni do tego, aby narzucać standardy pracy tym, którzy pracują w innych warunkach, ale doradzamy tym, którzy pracują jak my. Staramy się, by standard bezpieczeństwa był rozpowszechniony, gdyż z uwagi na wysokie koszty z jakim się wiąże, dopiero wówczas będzie można mówić o konkurencyjności w naszej branży.

Wydaje mi się, że fakt, iż są Państwo liderem branży wpływa zarówno na warunki pracy, jak i wdrażane procedury?

Na pewno nasze procedury są już wdrażane od wielu lat i dzięki temu uniknęliśmy wielu potencjalnych wypadków. Nawet jeśli pojawiały się sytuacje niebezpieczne, nie skutkowały wypadkami przy pracy.

Na czym polega Państwa innowacyjność w dziedzinie geotechniki?

Innowacyjność to bycie o krok dalej od tego, co robią inni. Możemy się pochwalić chyba największym biurem technicznym w Polsce, dysponującym wykwalifikowaną kadrą, z której część posiada doktoraty i inne stopnie naukowe.

Na wykonywane projekty patrzycie kompleksowo. Na czym polega takie podejście do wykonywanej pracy?

Kompleksowość rozwiązań polega na tym, że spoglądamy na dany projekt jako całość, nawet jeśli wykonujemy jedynie jego część. Po prostu zrealizowany przez nas fragment musi współgrać z resztą, bo tylko w ten sposób możemy osiągnąć doskonałe rezultaty. Takie kompleksowe podejście sprawia, że klienci przychodzą do nas po poradę i chętnie współpracują przy kolejnych realizacjach.

Jakie są najbardziej flagowe inwestycje, realizowane przez Państwa pod kątem indywidualnego projektu?

W tym momencie największa prowadzona inwestycja jest w Warszawie przy ulicy Siennej, Towarowej – Sienna Tower realizowana wspólnie z Ghelamco. Prace planujemy zakończyć w czerwcu 2017. Uczestniczymy w licznych projektach infrastrukturalnych, ale to nie od nas zależy wybór rozwiązania – leży to po stronie generalnego wykonawcy. Oczywiście kolejne realizacje są w fazie negocjacji i planowania.

Firma planuje znaczące zmiany kadrowe. Zostanie Pani menadżerem generalnym.

Mam pełnić tę funkcję wspólnie z Arturem Gaszewskim, w którego zakresie kompetencji znajdą się kwestie techniczne. Ja z doświadczeniem jako menadżer wyższego szczebla będę pracować jako menadżer ogólny.

Aby osiągnąć taką pozycję, trzeba być bardzo zaangażowanym w prace firmy. Jak to Pani osiągnęła?

Samo zaangażowanie nie wystarczy. Kluczowe jest innowacyjne podejście i umiejętności komunikacyjne. Chodzi o dobro klienta, ale także współpracowników. Zawsze stawiałam na kompetencje i szkolenie pracowników, dzięki czemu osiągamy tak dobre rezultaty. Ufam, że będzie mi dane pracować dla rozwoju firmy jeszcze długie lata.

Rozmawiał:
Adrian Warchoł