Na warszawskim lotnisku po raz pierwszy w historii wylądował dziś Airbus A380 obsługujący lot rozkładowy. Linia znad Zatoki Perskiej pręży muskuły przed pasażerami z Polski, bo chce na większą skalę wywozić ich w świat przez swój hub w Dubaju. Oto zdjęcia pasażerskiego giganta.
ikona lupy />
Airbus A380 w barwach Emirates / Media

Czterosilnikowy dwupokładowy gigant A380 przyleciał do Warszawy z Dubaju o godz. 11.20. W lipcu ubiegłego roku prezes Emirates Tim Clark zapowiedział, że taki samolot będzie latać na trasie Warszawa-Dubaj na stałe. Kiedy to się stanie – na razie nie wiadomo. Bo dzisiejsza wizyta A380 to lot rozkładowy (z pasażerami), ale jednorazowy.

Lotnisku Chopina do A380 się nie spieszy, bo byłaby ona wyzwaniem infrastrukturalnym. Port nie posiada rękawów do jednoczesnego opróżniania dwóch pokładów. A zdaniem producenta, tylko bezpośrednia obsługa dolnego i górnego pokładu gwarantuje, że tzw. cykl przewozowy w A380 jest taki sam, jak w innych samolotach szerokokadłubowych.

ikona lupy />
Rodzina Airbusa w locie - na pierwszym planie A380 a dalej A320 A330 i A350 XWB / Media
Reklama

Byłby też problemy z parkowaniem giganta. Miejsc postojowych dla samolotów szerokokadłubowych będzie za mało już w tym roku – po odebraniu przez LOT dwóch kolejnych Boeingów 787-8, czyli Dreamlinerów.

Jak wylicza Airbus, portów na świecie, które mogą obsługiwać A380 jest dziś 230. Jedyny obiekt zaprojektowany od podstaw z myślą o tym typie samolotu to Terminal A na lotnisku w Dubaju. Ten obiekt jest wyposażony aż w 20 rękawów pasażerskich dla A380.

ikona lupy />
A380 linii Emirates - klasa ekonomiczna / Media

Emirates chwali się, że ma największą liczbę Airbusów A380 na świecie. Pasażerów tej linii wożą 92 samoloty tego typu, a 50 kolejnych jest zamówionych.

Przewoźnik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich posiada A380 z różną aranżacją przestrzeni pasażerskiej: z fotelami dwóch albo trzech klas. Jeśli klasy są dwie, wtedy na pokładzie jest 615 miejsc (58 w klasie biznes i 557 w ekonomicznej). W A380 w klasie ekonomicznej jest 11 foteli w jednym rzędzie (z dwoma przejściami). Podróżujący klasą biznes mają do dyspozycji salon pokładowy na górnym pokładzie – z przekąskami i drinkami.

>>> Polecamy: Chiński odrzutowiec pasażerski zadebiutuje na rynku w 2017 r.

ikona lupy />
Airbus A380 - klasa premium / Media / www.gerryoleary.com

Jeśli na pokładzie jest dodatkowo klasa pierwsza, foteli jest mniej, ale więcej luksusu. Tzn. w klasie pierwszej są prywatne kabiny i tzw. prysznice spa. Airbus twierdzi, że w przypadku konfiguracji całej maszyny do standardu klasy ekonomicznej, foteli na pokładzie byłoby 853, co jest rekordem świata. Dla porównania: w Boeingu 747-400 – może być ich maksymalnie 660, a B787 Dreamliner to 250-300 miejsc.

Powierzchnia obu pokładów pasażerskich A380 wynosi 550 mkw, czyli trzech boisk do tenisa. Zasięg A380 to 15,7 tys. km. Najdłuższy lot Emirates bez lądowania samolotem A380 to trasa Dubaj - Auckland: aż 14,2 tys. km. Tamten lot trwał 17 godz. i 15 min. Z kolei najkrótszy pasażerski lot A380 to Dubaj-Doha (zaledwie 379 km).

ikona lupy />
A380 - fotel w klasie premium / Forsal.pl

Dwupokładowy wieloryb przemieszcza się z pasażerami z prędkością 850 km/h, a jego wysokość przelotowa to 13,4 tys. metrów. Masa startowa 510-575 ton (w zależności od wariantu).

Kadłub i skrzydła A380 zbudowane są z kompozytów, które stanowią jedną czwartą jego masy. To pozwoliło konstruktorom obniżyć ciężar maszyny o 15 ton. Airbus twierdzi, że ich A380 spala 22 proc. więcej paliwa niż B747-400 (w przeliczeniu na jedno miejsce pasażerskie). W porównaniu z B747-8 jest to 14 proc. mniej paliwa „na głowę”.

A380 jest konkurencją dla Boeinga 747 (czyli Jumbo Jeta), który był kamieniem milowym w historii lotnictwa pasażerskiego. Jego premiera miała miejsce w 1966 r., ale potem do użytkowania wchodziły kolejne wersje. Boeing pracuje jednak obecnie nad modelem B777-10X, który ma być odpowiedzią na A380. Celem projektantów z Boeinga jest zatrzymanie popytu na dwupoziomowego airbusa.

ikona lupy />
Airbus A380 - kabina shower-spa na górnym pokładzie / Forsal.pl

Samoloty A380 wykonują dziś dla Emirates loty do 46 miast. Jak podaje przewoźnik, załogi A380 to w sumie ponad 1,4 tys. pilotów i 20 tys. osób personelu pokładowego. Od 2008 r., kiedy A380 weszły do floty Emirates, przewiozły nim ponad 69 mln osób.

Emirates nie jest pierwszym użytkownikiem A380. W październiku 2007 r. ten samolot rozpoczął loty komercyjne w barwach Singapore Airlines Do początku stycznia br. Airbus dostarczył 207 samolotów A380 dla w sumie 13 przewoźników (m.in. Lufthansa, Air France, Qatar, Etihad, Qantas i Korean Air).

To nie pierwsza wizyta A380 w Warszawie. W marcu 2011 r. taką maszyną przyleciała tu Lufthansa, żeby promować loty z Warszawy – z przesiadką we Frankfurcie – do Nowego Jorku i San Francisco. Wtedy na pokładzie nie było jednak pasażerów.

Obecnie codzienne loty Emirates na trasie Dubaj - Warszawa obsługuje Boeing 777-300ER. Ta maszyna – nazywana „trzema siekierami” - zabiera na pokład 427 pasażerów: 42 w klasie biznes i 385 w ekonomicznej. Wcześniej na trasie między Warszawą i Dubajem latały mniejsze Airbusy A330-200.

>>> Czytaj też: Zimowa ofensywa Ryanaira. Zobacz, dokąd polecisz z Gdańska