DZIEŃ NA FX: FI: Eurozłoty do końca tygodnia może pozostać poniżej 4,33

"Spodziewam się, że ze względu na brak istotnych publikacji makroekonomicznych z kraju i ze świata, w tym tygodniu wycena złotego będzie podlegała niewielkim zmianom i pozostanie zależna od sentymentu globalnego. Nastroje na świecie kształtować będą natomiast głównie doniesienia związane z wyborami w Europie oraz perspektywy polityki monetarnej Fed - my oczekujemy, że pierwsza podwyżka będzie miała miejsce już w marcu" - powiedział PAP Piotr Popławski z ING Banku Śląskiego.

"Podejrzewam, że w ciągu tygodnia EUR/PLN pozostanie pod poziomem 4,33. W dłuższej perspektywie stawiam natomiast na wzrost kursu do 4,36 lub wyżej" - dodał.

Z kolei Wojciech Stępień z Raiffeisen Polbanku ocenia, że polskiej walucie mogą pomóc wstępne odczyty PMI za luty. Na spadek wyceny polskiej waluty wskazuje natomiast analiza techniczna.

"Z danych makro jutro w centrum uwagi znajdą się wstępne odczyty indeksów PMI ze strefy euro za luty, jeśli potwierdzą one postępującą poprawę w gospodarce strefy euro powinny one stanowić wsparcie dla ryzykownych aktywów tym złotego" - napisał Stępień.

"Z drugiej strony notowaniom polskiej waluty szkodzić mogą czynniki techniczne - nieudana próba zajścia do poniżej EUR/PLN 4,32 może zapowiadać kontynuacje wzrostu kursu w kierunku oporu na 4,34" - dodał.

Stabilizacji EUR/PLN w krótkim terminie oczekuje Rafał Sadoch z DM mBanku. Analityk spodziewa się jednocześnie wzrostu USD/PLN.

"Spodziewamy się, że para EUR/PLN będzie stabilizować się w okolicach obecnych poziomów. W przypadku notowań USD/PLN widzimy przestrzeń do wzrostu w kierunku 4,10, jeśli umacniać się będą oczekiwania na marcową podwyżkę stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną" - napisał Sadoch w komentarzu.

Zdaniem Popławskiego z ING Banku Śląskiego, perspektywy dla krajowego rynku długu są negatywne.

"Na rynku długu - ze względu na brak danych makro - nie należy, moim zdaniem, oczekiwać w tym tygodniu dużych ruchów. Generalnie perspektywa jest jednak negatywna, zarówno patrząc na możliwą ścieżkę podwyżek stóp przez Fed, jak i ryzyka związane z wyborami w Europie, które mogą umacniać Bundy, ale naszym papierom raczej nie pomogą. Oczekuję, że spread do Bunda mógłby się raczej jeszcze rozszerzyć ze względu na wzrost napięć i niepewności polityczne" - powiedział Popławski.

(PAP)