Badania przeprowadzone przez ekonomistkę Bank of England Lucię Quaglietti pokazują, że strefa euro straciła rocznie z powodu kryzysu finansowego i zadłużenia średnio 0,5 pkt. proc PKB.

Większość ludzi instynktownie wyczuwa, że okres niepewności politycznej i gospodarczej nie jest odpowiedni do przeprowadzania wielkich inwestycji oraz planowania wydatków. Ekonomistka BOE wyliczyła, jak bardzo pozaekonomiczne czynniki wpływają na spowolnienie gospodarcze.

Przy obliczeniach wzięła pod uwagę grupę różnorodnych czynników takich jak rynek akcji, zmienność kursów walut, wahania prognoz ekonomistów dotyczących gospodarki oraz wyników finansowych przedsiębiorstw, jak również badania mediów, gospodarstw domowych oraz firm i makroekonomiczne wskaźniki.

Wszystkie powyższe zebrane razem dane dostarczają użytecznych wskazówek na temat stopnia niepewności w gospodarce. Analiza wskazanych czynników może następnie posłużyć do rozróżnienia szoków wywołanych niepewnością od szoków innego rodzaju. To z kolei pozwala na ocenę stopnia wpływu niepewności uczestników rynków finansowych i konsumentów na PKB.

Z wyliczeń Quaglietti wynika, że PKB strefy euro w okresie od trzeciego kwartału 2008 do 2011 roku zostało zduszone przez rynkową niepewność średnio o 0,5 pkt. proc. rocznie. Ekonomistka sądzi, że do podobnego negatywnego wpływu może dojść w kontekście zbliżających się wyborów w Niemczech, Francji i Holandii.

Reklama

- Politycy powinni przyjrzeć się temu zjawisku bliżej, bowiem dalszy wzrost niepewności może mieć namacalny wpływ na aktywność uczestników rynku – mówi Quaglietti.

>>> Czytaj też: Nieśmiałe sygnały poprawy w europejskich bankach