Jak przekazał w środę rybnicki magistrat, „zmiany są duże i jednoznacznie wskazują na kierunki polityki transportowej miasta”. Równocześnie mają uprościć cennik i promować wśród pasażerów kartę elektroniczną, m.in. zlikwidowane zostanie zróżnicowanie stref wokół miasta – utrzymana będzie jedna strefa pozamiejska.

Od 1 marca podstawowy bilet 30-dniowy będzie w Rybniku kosztował 70 zł, zamiast dotychczasowych 90 zł (za bilet 4-tygodniowy). Bilet 30-dniowy na strefę pozamiejską stanieje natomiast do 90 zł (z 96 zł lub 108 zł). Potanieją również ceny biletów ważnych 7 lub 14 dni.

Znacznie stanieją bilety jednorazowe kupowane e-Kartą (pod warunkiem rejestracji wyjścia z autobusu). Podstawowy bilet w granicach Rybnika będzie kosztował 2 zł, zamiast 2,80 zł (a przy podróży do dwóch przystanków – 1 zł). Podróż w strefie pozamiejskiej będzie kosztowała 3 zł (dotychczas 3 zł lub 3,40 zł). Brak rejestracji wyjścia będzie skutkował pobraniem zawsze 4 zł (będzie to również kwota za zakup uniwersalnego biletu jednorazowego u kierowcy; dotąd 3,80 zł, 4,40 zł lub 4,80 zł).

Ważną zmianą ma być obniżenie opłaty za kolejny przejazd, po przesiadce. Obecnie taki drugi przejazd kosztuje 1 zł (przesiąść trzeba się w ciągu 15 minut). Od 1 marca cena spadnie do 10 groszy (z możliwością przesiadki do 20 minut).

Reklama

Taka konstrukcja cennika ma szczególnie zachęcać do przejazdów w relacjach, w których trzeba się przesiadać. To z kolei pozwoli miastu na wypracowanie optymalnego układu komunikacyjnego – przy braku możliwości zapewnienia bezpośredniej linii w każdej możliwej relacji.

Nową ofertą w rybnickiej komunikacji miejskiej będzie bilet dobowy - za 8 zł w granicach Rybnika i 10 zł poza miastem (ma on być również dostępny u kierowców). Nowym rozwiązaniem dla szkół i przedszkoli będzie też bilet edukacyjny - odpowiadający potrzebom organizacji szkolnych wycieczek – do teatru czy domu kultury.

Równocześnie miasto podwyższy ceny parkingów w strefie płatnego parkowania. Godzina postoju będzie kosztowała 2,50 zł – więcej od jednorazowego przejazdu autobusem (dotąd 2 zł). Z kolei cena abonamentu parkingowego w śródmieściu zostanie zrównana z ceną 30-dniowego autobusowego biletu okresowego i będzie wynosiła 70 zł.

Samorząd Rybnika zlikwiduje przy tym ulgi na abonamenty parkingowe. Według lokalnych mediów wydano ich w ub. roku ok. 480. Korzystali z nich m.in. mieszkańcy Rybnickiej Strefy Śródmiejskiej oraz pracownicy firm z centrum miasta, wśród nich pracownicy administracji - płacąc w ten sposób miesięcznie 30 zł, zamiast 100 zł.

„To wyraźny komunikat, że chcemy premiować tych, którzy dojeżdżają autobusami czy rowerem. Zmiana akcentów polityki transportowej jest konieczna, jeśli nie chcemy udusić się w smogu. Do ludzi przemawia komunikat, że autobus jest tańszy niż parking” - powiedział, cytowany w komunikacie magistratu, prezydent Rybnika Piotr Kuczera.

Zastrzegł, że to porównanie jest pewnym uproszczeniem, przejazdy bowiem zwykle odbywają się dwukrotnie – tam i z powrotem, a jednocześnie czas parkowania też często jest dłuższy od godziny. „Ale chodzi o psychologię. Chcemy, żeby ludzie wiedzieli, w jakim kierunku idą zmiany i dlaczego one są miastu tak bardzo potrzebne” - wyjaśnił Kuczera.

Samorząd akcentuje, że stara się dbać o alternatywę dla samochodów, których w mieście jest za dużo, m.in. w kontekście budowy lokalnego odcinka drogi Racibórz – Pszczyna. Trasa ta stanie się szybkim, bezkolizyjnym połączeniem m.in. węzła autostrady A1 na granicy z Żorami z centrum miasta i główną trasą wylotową na Wodzisław Śląski.

Władze Rybnika deklarują, że nie zapominają o infrastrukturze sprzyjającej pieszym, pasażerom komunikacji publicznej czy rowerzystom. Chodzi np. połączenia pieszo-rowerowe między dzielnicami, uzupełnienie wiat przystankowych, poprawę informacji pasażerskiej czy wiaty rowerowe, które wiosną staną przy rybnickich szkołach.

Zmiany w cennikach komunikacji publicznej i parkowania wiążą się z przyjętym podczas lutowej sesji rybnickiej rady miasta Planem Zrównoważonej Mobilności Miejskiej. Dokument wskazuje założenia polityki transportowej Rybnika na najbliższe lata. Zgodnie z jego diagnozą 49,5 proc. podróży po tym mieście odbywa się samochodem, 11,7 proc. autobusem, 3 proc. rowerem, a 36 proc. pieszo.