Do ataku na sieć Deutsche Telekom doszło pod koniec listopada 2016 roku. Celem hakera były routery - urządzenia mające zapewniać dostęp do sieci. Ponad milion klientów niemieckiego operatora i jego brytyjskich spółek nie mogło przez pewien czas korzystać z internetu, telefonów i telewizji kablowej.

Jak twierdzi BKA, haker chciał wykorzystać zaatakowane routery do działań przestępczych. Władze Niemiec zapowiedziały wniosek o ekstradycję zatrzymanego.

W poszukiwaniu sprawcy hakerskiego ataku współpracowały służby śledcze Niemiec, Wielkiej Brytanii i Cypru oraz Europol i Eurojust.

Właściwa dla tej sprawy prokuratura w Kolonii zarzuca podejrzanemu sabotaż komputerowy, za co w Niemczech grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 10 lat. (PAP)

Reklama