Przewidywana długość życia kobiet urodzonych w Korei Południowej w 2030 roku przekroczy 90-letnią barierę. Jeżeli prognozy sprawdzą się, to Koreanki będą najdłużej kiedykolwiek żyjącymi ludźmi.

Kobiety urodzone w tym samym czasie w innych rozwiniętych krajach będą żyły niewiele krócej, a duży ich odsetek przekroczy 90-tkę - pisze Quartz. Międzynarodowy zespół naukowców z Wielkiej Brytanii rozwinął modele służące do prognozowania spodziewanej długości życia osób urodzonych w 2010 i 2030 roku w 35 uprzemysłowionych krajach. Wyniki badania, którego szczegóły zostały opublikowane w czasopiśmie „The Lancet” pokazują, że długość życia osób urodzonych w 2030 roku po raz pierwszy osiągnie poziom nieosiągalny na początku XXI wieku.

Wśród narodów o prognozowanej najdłuższej długości życia (kobiet) znalazły się także Francja i Japonia – z wynikiem nieco powyżej 88 lat. Na drugim krańcu zestawienia znalazły się Macedonki, Serbki oraz Bułgarki (prognozowana długość życia około 78-79 lat). Brytyjski urodzone w 2030 roku będą żyły średnio 85 lat, z kolei Amerykanki 83 lata.

Jeśli porównamy najnowsze prognozy z wcześniejszymi nie zaskakuje, że średnia prognozowana długość życia mężczyzn jest średnio o kilka lat krótsza, niż w przypadku kobiet.

Według autorów badania najdłużej spośród osób urodzonych w 2030 roku będą żyli mężczyźni z Korei Południowej (84,07 lat), Australii (84) oraz Szwajcarii (83,95). W tym przypadku różnica pomiędzy krajami o najdłuższej i najkrótszej średniej długości życia jest podobna jak w przypadku kobiet i wynosi około 10 lat. Najgorsze perspektywy w tym zakresie rysują się przed mężczyznami z Serbii, Bułgarii oraz Rumunii (około 74 lat).

Reklama

>>> Czytaj też: NASA odkryła system siedmiu planet podobnych do Ziemi