Większą ochronę konsumentów zaciągających kredyty hipoteczne przewiduje przyjęta w piątek przez Sejm ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami.

Za ustawą głosowało 426 posłów, przeciw było dwóch. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.

Sejm zdecydował o wprowadzeniu do ustawy kilku poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania. Przewidują one zmiany redakcyjne, ujednolicają terminologię w przepisach, usuwają wątpliwości interpretacyjne.

W środę na posiedzeniu plenarnym poseł Jerzy Małecki (PiS) przedstawiając sprawozdanie komisji z prac nad projektem mówił, że celem zmian jest wdrożenie postanowień unijnej dyrektywy w sprawie konsumenckich umów o kredyt związanych z nieruchomościami mieszkalnymi.

Reklama

"Zamiarem prawodawcy jest zapewnienie wysokiego poziomu ochrony konsumentów zawierających umowy o kredyt związane z nieruchomościami. Projektowane przepisy spowodować mają rozwój bardziej przejrzystego i konkurencyjnego rynku wewnętrznego. Nastąpić ma to poprzez m.in. zawieranie spójnych, uczciwych umów, co możliwe będzie dzięki wyrównywaniu asymetrii informacyjnej między kredytodawcami a ich klientami" - tłumaczył.

Poinformował, że do projektu komisja wniosła poprawki; m.in. zwiększono do 0,3 proc. sumy przychodów z działalności pośrednictwa kredytu hipotecznego wysokość maksymalnej stawki procentowej opłat, które pośrednicy kredytu hipotecznego będą musieli wnosić na pokrycie kosztów nadzoru, zmodyfikowano też definicję umowy o kredyt hipoteczny w walucie obcej.

Ustawa wprowadza takie rozwiązania jak: udzielanie kredytów tylko przez banki i SKOK-i - nie będą mogły ich udzielać np. firmy pożyczkowe; udzielanie kredytów w walucie, w której klient uzyskuje większość dochodów; zakaz uzależniania udzielenia kredytu od zakupu przez konsumenta innego produktu finansowego.

Ponadto w ustawie znalazły się regulacje zabezpieczające klientów przed reklamami kredytów hipotecznych, które mogłyby wprowadzać w błąd lub budzić oczekiwania dotyczące ich dostępności lub kosztu, które nie zostaną spełnione w rzeczywistości.

Według autorów projektu nowe przepisy powinny przyczynić się do zwiększenia porównywalności i transparentności ofert kredytodawców oraz wzmocnienia pozycji konsumenta zarówno na rynku kredytów konsumenckich, jak i kredytów związanych z nieruchomościami mieszkalnymi (kredytów hipotecznych). Mają też zapewnić kompetentną weryfikację zdolności kredytowej klientów oraz zabezpieczyć ich przed nierzetelną reklamą.

Nowe przepisy uniezależniają wynagrodzenie personelu dokonującego oceny zdolności kredytowej od ilości zaakceptowanych wniosków. Ma to zapobiec sytuacji, gdy pracownik banku lub SKOK-u podwyższa zdolność kredytową klienta, aby zwiększyć swoje wynagrodzenie.

Zaproponowano także rozwiązania, które umożliwią restrukturyzację zadłużenia w przypadku, gdy konsument nie będzie w stanie spłacać zobowiązań.

>>> Czytaj też: Kredyty we frankach to nie tylko Polska i Węgry. Oto najbardziej "ufrankowiony" kraj w Europie