"W piątek chcemy zgłosić (wniosek o wotum nieufności), będziemy także wskazywać osobę, która będzie reprezentować wnioskodawców, (i) tak, jak przy konstruktywnym wotum nieufności osobę, która będzie wskazana jako prezes Rady Ministrów" - powiedział Schetyna we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie.

Zapewnił, że Platforma ma parę scenariuszy i parę propozycji, ale - jak zastrzegł - do piątku nic się w tej kwestii nie zmieni. "Przekażemy tę informację w piątek" - podkreślił lider Platformy.

Pytany, czy on, jako lider partii, jest naturalnym kandydatem na stanowisko przyszłego premiera, Schetyna powiedział: "Jestem naturalnym i głównym kandydatem".

Schetyna zapowiedział też, że Platforma będzie rozmawiała ze wszystkimi ugrupowaniami opozycyjnymi o poparciu dla swojego wniosku. "Będziemy prosić o wsparcie. To jest oczywiste" - zadeklarował.

Reklama

Złożenie wniosku o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło, Schetyna zapowiedział w piątek. Dotychczas nie podano nazwiska kandydata na stanowisko przyszłego premiera. Inicjatywa PO to pokłosie czwartkowego szczytu unijnego, na którym przywódcy UE ponownie wybrali Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Przeciwko jego kandydaturze był tylko polski rząd, który na tę funkcję proponował europosła Jacka Saryusz-Wolskiego.

Pisemny wniosek o wyrażenie wotum nieufności może złożyć na ręce marszałka Sejmu grupa co najmniej 46 posłów. Treść musi zawierać projekt uchwały wyrażającej wotum nieufności dla całej Rady Ministrów oraz posiadającej imienne wskazanie kandydata na stanowisko przyszłego premiera.

Głosowanie nad wnioskiem odbywa się nie wcześniej, niż po upływie 7 dni od jego złożenia. Do wyrażenia rządowi wotum nieufności potrzebna jest większość ustawowej liczby posłów, czyli co najmniej 231.