ikona lupy />
Kwartalne zmiany PKB Grecji / Bloomberg

Na odbywającym się na początku tego tygodnia w Brukseli spotkaniu ministrów finansów państw strefy euro zostanie poruszona kwestia niespełnienia przez Grecję wszystkich kryteriów wymaganych do udzielenia finansowej pomocy rządowi Aleksisa Tsiprasa przez Wspólnotę.

Obie strony są nadal daleko od porozumienia w kwestii reform greckiego sektora energetycznego oraz ograniczenia wysokości świadczeń emerytalnych. Grecja wydaje na emerytury aż 13,3 proc. PKB, co jest najwyższym wynikiem w całej strefie euro. Dla porównania: Niemcy około 8 proc., natomiast Irlandia tylko 4,9 proc. produktu krajowego.

Sporną kwestią pozostaje także restrukturyzacja rynku pracy - greccy oficjele sugerują, że w porozumienie w tej kwestii może się okazać nieosiągalne.

Reklama

Napięcie pomiędzy greckim rządem a wierzycielami unijnych instytucji utrzymuje się już od kilku lat. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia do lata, Grecja może nie być w stanie spłacić kolejnej transzy kredytu, której zapadalność przypada na połowę lipca.

Chociaż greckie obligacje radzą sobie w tym roku lepiej niż papiery dłużne większości państw strefy euro, niepewność związana z potencjalną kontynuacją programu oszczędnościowego negatywnie wpływa na gospodarcze wskaźniki. Bezrobocie nieoczekiwanie wzrosło w IV kwartale 2016 roku, a gospodarka skurczyła się o ponad 1 proc. Tak dużego spadku PKB Ateny nie zanotowały od III kwartału 2015 roku.

- Odbicie w greckiej gospodarce zostało po raz kolejny opóźnione przez polityków – powiedział Nicholas Economides, profesor ekonomii Uniwersytetu w Nowym Jorku.

>>> Czytaj też: W nowej Unii Europejskiej nie będzie miejsca na Międzymorze. Więcej nas dzieli, niż łączy