Źródła w kilku administracjach regionów potwierdziły, że trwają przygotowania do wieców, które mają się odbywać w całym kraju. Zgromadzenia mają być wyrazem wspólnego bólu i - jak oceniają źródła - mają pokazać, że nieuzasadnione są częste zarzuty wobec władz, iż nie podzielają one nieszczęść zwykłych ludzi.

Zadanie organizacji wieców powierzono gubernatorom regionów, którzy z kolei zlecają je szefom administracji w regionach, a rządząca partia Jedna Rosja i władze miejscowe będą mobilizować pracowników sfery budżetowej - relacjonuje "Kommiersant".

Informację o organizacji wieców potwierdziły źródła zbliżone do administracji prezydenta cytowane przez portal RBK. Kreml stara się w ten sposób przejąć inicjatywę od opozycji i wykorzystać temat zamachów, by konsolidować społeczeństwo - powiedział jeden z rozmówców portalu. Według tego źródła wiece rozpoczną się od minuty ciszy, pojawi się na nich wątek jednoczenia się społeczeństwa w obliczu zagrożeń, a także rola prezydenta Władimira Putina w tej konsolidacji. Kremlowi zależy, by zgromadzenia były jak najliczniejsze i wypadały korzystniej w porównaniu z protestami antykorupcyjnymi z 26 marca - utrzymuje to źródło.

Pomysł narzucania takich zgromadzeń skrytykował specjalista w dziedzinie technologii politycznych Andriej Koladin, były pracownik administracji prezydenta. Decyzja o organizowaniu wieców jest zbyt pospieszna - ocenił Koladin w rozmowie z "Kommiersantem". Zauważył też, że "przymusowe zgromadzenie publiczne w warunkach narastającego protestu nie jest zbyt rozsądne".

Reklama

Jak twierdzi "RBK", hasłem sobotnich zgromadzeń ma być: "razem przeciwko terroryzmowi".

W poniedziałek w zamachu samobójczym w metrze w Petersburgu zginęło 14 osób, kilkadziesiąt odniosło rany. Według ustaleń śledczych zamachowcem był pochodzący z Kirgistanu 22-letni mężczyzna, obywatel Rosji. Badane są jego ewentualne związki z Państwem Islamskim (IS).

26 marca w kilkudziesięciu miastach Rosji na apel opozycjonisty Aleksieja Nawalnego tysiące ludzi wyszły na demonstracje, protestując przeciw korupcji wznosząc również hasła antyrządowe.

Z Moskwy Anna Wróbel