"Diamenty te są najważniejszą parą kolczyków kiedykolwiek oferowaną na aukcji" - powiedział szef międzynarodowego działu biżuterii w Sotheby's, David Bennett. Dodał, że tak doskonale wybarwione diamenty "są ogromnie rzadkie i każdy z nich jest cudownym kamieniem w swojej klasie. Razem, jako para kolczyków, bliźniaczy brat i siostra, po prostu zapierają dech".

Nazwane zostały Apollo Blue - Błękitnym Apollem (dosł. apolliński błękit) i Artemis Pink - Różową Artemidą, (dosł. różem Artemidy) "na pamiątkę potężnych i urodziwych bliźniąt, które wśród bogów i bogiń starożytnej Grecji cieszyły się wielką czcią. To diamenty o dużym znaczeniu, nadzwyczajnej prezencji i jesteśmy zaszczyceni, że dom Sotheby's został wybrany do przeprowadzenia ich aukcji" - podkreślił.

Apollo waży 14,54 karata i jest największym z nieskazitelnych niebieskich diamentów o żywej barwie, kiedykolwiek oferowanych na aukcji. Należy zdaniem ekspertów z Gemmologicznego Instytutu Ameryki (GIA) do typu IIb - grupy diamentów, do której zaliczyć można mniej niż pół procenta wszystkich wydobywanych. Oszlifowany został w kształt gruszki, co jeszcze bardziej wydobywa jego niezwykły kolor. Jedyną kopalnią, w której trafiają się diamenty takiej barwy jest słynna kopalnia Culinnan w Republice Południowej Afryki.

Apollo będzie oferowany osobno, podobnie jak Artemida. Ale oba mają jednakowy kształt, oprawę i niemal identyczną wielkość.

Reklama

Róż Artemidy jest idealną parą dla Apollińskiego Błękitu. O intensywnie różowym zabarwieniu i przejrzystości odpowiadającej swemu niebieskiemu bliźniakowi, waży 16 karatów. GIA zaklasyfikowała Artemidę do typu IIa - diamentów najczystszego chemicznie typu, które "często cechuje nadzwyczajna przejrzystość". Różowe diamenty to niezwykła rzadkość. Ze wszystkich corocznie ocenianych przez GIA diamentów tylko niecałe 3 proc. kwalifikowanych jest jako kolorowe, ale różową barwę ma wśród nich mniej niż 5 proc.

W greckiej i rzymskiej mitologii kamienie te uważano za łzy bogów. Aukcja ma odbyć się 16 maja. (PAP)

klm/