Najwięcej wydatków, jakich respondenci dokonują zarówno bez większego namysłu, jak i w sposób przemyślany, związanych jest z zaspokojeniem podstawowych potrzeb rodziny. 13 proc. badanych wydało pieniądze w sposób nieprzemyślany na używki, a 11 proc. na odzież i obuwie. 9 proc. natomiast zadeklarowało, że odzież i obuwie kupuje z rozmysłem. Za przemyślane badani uznawali duże wydatki, takie jak kupno sprzętu AGD/RTV, sprzętu mobilnego i komputerów oraz wydatki na potrzeby dzieci i wyjazdy turystyczne.

25 proc. respondentów zadeklarowało, że zdarzają im się problemy finansowe z powodu częstych i zbyt drogich zakupów, przy czym 27 proc. z nich określa swoje zachowanie jako zakupoholizm. 34 proc. osób, które określiły siebie zakupoholikami deklaruje, że najchętniej oddają się zakupom w miesiącach świątecznych, takich jak grudzień, marzec i kwiecień (w zależności od tego, kiedy wypada Wielkanoc). Miesiącem, w którym najmniej ulegają nałogowi jest styczeń – wskazało go jedynie 9 proc. badanych zakupoholików.

Produktem, którego kupowanie najczęściej prowadzi do zachwiania domowego budżetu jest odzież, wskazana przez 33 proc. badanych. Do problemów finansowych prowadzi również nierozważne kupowanie elektroniki - przyznaje się do tego 25 proc. respondentów (w tej grupie przeważają mężczyźni).

Największej grupie badanych (29 proc.) trudno określić z jaką częstotliwością dokonują drogich i częstych zakupów. 26 proc. respondentów przyznało, że takie zakupy zdarzają im się raz na tydzień. Łącznie 22 proc. stwierdziło, że zdarza im się to częściej niż raz w tygodniu - codziennie lub trzy razy w tygodniu, a 12 proc. - tylko w weekendy. Najczęściej, bo codziennie, spontanicznych zakupów dokonują mężczyźni.

Reklama

Zbyt drogich zakupów 65 proc. badanych dokonuje w sklepach stacjonarnych. Najczęściej deklarowaną przyczyną, która popycha respondentów do kupowania drogich rzeczy, jest potrzeba odczuwania przyjemności (45 proc.).

Badanie ARC Rynek i Opinia zostało przeprowadzone na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku od 18 do 65 roku życia w grudniu 2016 r.

kam/ maro/