Resort finansów oczekuje obniżenia się inflacji do 3,4 proc., a ekonomiści mówią: to dopiero początek spadku wskaźnika inflacji w Polsce. Umożliwi to RPP większe, niż jeszcze niedawno sądzono, obniżki stóp procentowych.

OECD szacuje, że w tym roku inflacja w większości krajów rozwiniętych spadnie do około 1 proc. W Japonii średnioroczny poziom może nawet oscylować wokół 0,3 proc. Kraje strefy euro zaś czeka spadek do 1,4 proc. Zdaniem ekspertów organizacji tylko w dwóch państwach na świecie w 2009 roku poziom inflacji wzrośnie – w Islandii i Meksyku.

– W sytuacji gdy świat czeka ostre spowolnienie i recesja, naturalną rzeczą jest jednoczesny spadek inflacji – mówi prof. Stanisław Gomułka, ekonomista BCC. – Kilka państw może nawet stanąć w obliczu deflacji - pisze "Rzeczpospolita".