Rozpatrywane przez Senat zmiany to uzupełnienie uchwalonej w grudniu ub.r. zaproponowanej przez prezydenta nowelizacji ustawy o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami transportu publicznego. Zakłada ona nadanie uprawnień do korzystania z ulg na przejazdy komunikacyjne oraz wstęp do muzeów i parków narodowych uczniom szkół polskich za granicą.

Przygotowana przez MSZ i uchwalona 7 kwietnia przez Sejm nowelizacja Prawa konsularnego zwalnia z opłat konsularnych wydawanie dokumentów poświadczających uprawnienia do ulg. Obie nowele - prezydencka i rządowa - mają wejść w życie w najbliższy piątek. Aby tak się stało, nowe przepisy muszą zostać zatwierdzone na rozpoczynającym się w czwartek posiedzeniu Senatu i niezwłocznie podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Na fakt, iż przyjęcie rządowej nowelizacji w tym trybie nie zapewni "odpowiedniego czasu na podpisanie ustawy i jej ogłoszenie" wskazało w swojej opinii o rozpatrywanych przepisach senackie Biuro Legislacyjne. Jak wskazali, powołując się m.in. na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, legislatorzy, w efekcie nadzwyczajnego tempa procedowania zmian może dojść do sytuacji, w której przewidziane vacatio legis "może - wbrew intencjom twórców ustawy - ulec niebezpiecznemu skróceniu, a w skrajnych okolicznościach termin wejścia ustawy w życie może zbiec się albo nawet poprzedzić dzień jej ogłoszenia".

"Prezydent w zasadzie pozostawiony jest w sytuacji bez wyjścia: w momencie, kiedy niezwłocznie podpisze ustawę, to tutaj nie zostanie zagwarantowana standardowa vacatio legis, a w momencie, kiedy skorzysta z przysługującego prawa i zachowania terminu wynikającego z konstytucji złamie zasadę niedziałania prawa wstecz" - zauważyła na środowym posiedzeniu komisji Aldona Figura z Biura Legislacyjnego Senatu. Podobne zastrzeżenia podnosiło wcześniej, na etapie prac sejmowych, także Biuro Legislacyjne Sejmu.

Reklama

Odnosząc się do tych uwag legislatorów wicedyrektor departamentu współpracy z Polonią i Polakami za granicą MSZ Magdalena Pszczółkowska podkreśliła, że nowelizacja Prawa konsularnego "jest tak naprawdę wypełnieniem luki prawnej i wypełnieniem tak naprawdę woli prezydenta co do legitymacji, które mają być wydawane dla dzieci uczących się języka polskiego za granicą".

"Wolą prezydenta było to, aby te legitymacje dla dzieci były wydawane; myślę, że również jego wolą jest to, aby te legitymacje były wydawane bezpłatnie, tak jak są wydawane w Polsce" - dodała.

Z kolei wicedyrektor departamentu konsularnego MSZ Beata Brzywczy przyznała, że zgadza się z zastrzeżeniami legislatorów, wyraziła jednak nadzieję, że "przy wsparciu państwa senatorów uda nam się doprowadzić ten proces legislacyjny do szczęśliwego końca". "Rzeczywiście mamy do czynienia z sytuacją dość trudną, ale myślę, że do przezwyciężenia na poziomie operacyjnym" - zaznaczyła Brzywczy.

Zaproponowana przez prezydenta nowela zakłada nadanie uprawnień do korzystania z ulgowych przejazdów dla uczniów (do ukończenia 18 roku życia) w okresie pobierania nauki języka polskiego lub innych przedmiotów nauczanych w języku polskim, w szkołach społecznych prowadzonych przez polonijne organizacje oświatowe, stowarzyszenia rodziców i polskie parafie zarejestrowane w bazie Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.

Ulgi mają też otrzymać uczniowie kształcący się w sekcjach polskich funkcjonujących w szkołach działających w systemach oświaty innych państw i szkołach europejskich działających na podstawie Konwencji o Statucie Szkół Europejskich.

Ulgi będą przysługiwać również nauczycielom uczącym języka polskiego lub innych przedmiotów nauczanych w języku polskim we wspomnianych szkołach polskich za granicą. (PAP)