Open space jednej z warszawskich, prestiżowych firm. Pracownicze biurka ustawione są po linii prostokąta w dwóch rzędach. Wśród kilkunastu osób siedzi trzech przełożonych. Od pracowników wymagają pracy bez zbędnych kaw czy przerw na rozmowy, jednocześnie sami nieustannie chichoczą, dając pracownikom odczuć, że rozmawiają ze sobą poprzez facebookowy Messenger. Komunikat jest jeden, zespół ma wiedzieć, kto tu rządzi. Atmosfera w biurze oraz zachowanie zwłaszcza jednego z szefów, który ma w zwyczaju formułować krytyczne uwagi w niemerytoryczny sposób sprawia, że dział boryka się jednak z nieustanną rotacją. Rekordzista wyszedł z biura po czterech godzinach, kolejny pracownik zrezygnował po dwóch tygodniach, wytrwali dają radę wytrzymać kilka miesięcy.

>>> Czytaj też: Ponad 5 tys. zł na start. Po tych kierunkach studiów zarobisz najwięcej

– Standardem jest, że szefostwo odzywa się do siebie z uśmiechem i życzliwością, a gdy do rozmowy włącza się pracownik, momentalnie zmienia im się wyraz twarzy, z życzliwego na posągowy. Odpowiedź na pytanie o przysługujący zgodnie z prawem wolny dzień poprzedza wymowna cisza. Choroba (!) nie jest powodem, dla którego pracownik miałby nie pracować, chociażby z domu. Dodatkowo wymagany jest Messenger w telefonie, bo pracodawcy mają w zwyczaju wysłać listę zadań na kolejny dzień nawet przed północą – wylicza były już pracownik, który rozstał się z firmą dwa miesiące temu. Po nim były już kolejne zatrudnienia i odejścia. – W tym biurze winę za rotację ponosi szefostwo, a dokładnie ich brak umiejętności komunikacji z ludźmi. Bez zdrowej atmosfery nie da się pracować – mówi były pracownik.

Ten skrajny przykład złego zarządzania w firmie doskonale nakreśla zarys miejsca i ludzi, z którymi inni nie chcą pracować. Pokazuje też konsekwencje złego zarządzania, czyli ciągłą rotację. Może się też zdarzyć, że pewnego dnia złe praktyki w jednym z działów w firmie ujrzą światło dzienne i firma utraci renomę, na którą pracują inne działy.

Reklama

Oto 6 zachowań, które mogą zrazić innych współpracowników: