Według planów ziemia przekazywana byłaby z tzw. banku ziemi, czyli puli terenów nadzorowanych przez resort rolnictwa, których właściciele są nieznani. Jak poinformował portugalski minister rolnictwa Luis Capoulas Santos, dystrybucja nieużytkowanej ziemi wśród młodych osób z miast, które planują zamieszkać na prowincji, miałaby zatrzymać wyludnianie się obszarów wiejskich w tym kraju.

"Takimi regulacjami będziemy stymulować wzrost populacji na prowincji, a także jej odmładzanie. Planujemy rozwijanie systemu zachęcania młodych przedsiębiorców gotowych do zamieszkania na obszarach wiejskich" - mówił Capoulas Santos.

Przedstawiciel rządu ujawnił, że socjalistyczny gabinet planuje również stymulowanie obecności młodych przedsiębiorców w sektorze żywności biologicznej, której udział w portugalskim rynku systematycznie rośnie.

"Zachętą do przeprowadzania się na prowincję będzie m.in. +bank ziemi+. Oczekujemy, że zainteresowanymi korzystaniem z tego rodzaju narzędzi będzie wielu młodych absolwentów szkół rolniczych" - dodał Santos.

Reklama

Według ekspertów zaletą "banku ziemi" będzie też możliwość przejęcia przez ministerstwo rolnictwa kontroli nad gruntami, których właściciele nie są znani portugalskiej administracji publicznej.

"Niezwykle wysoka w ostatnich latach liczba pożarów nakłoniła rząd do działań służących utrzymaniu porządku na nieużytkach rolnych, które są doskonałym przewodnikiem ognia" - powiedział PAP lizboński ekonomista Miguel Monteiro. W ub.r. w Portugalii spłonęło ponad 120 tys. hektarów lasów i upraw rolnych, czyli czterokrotnie więcej, niż wyniosła roczna średnia w latach 2008-2015.

Na początku kwietnia br. rząd Portugalii uruchomił bezpłatny rejestr dla właścicieli nieruchomości i gruntów rolnych; celem takiego rozwiązania jest ustalenie wielkości nieużytków rolnych w kraju. Posiadacze gruntu mogą bezpłatnie zarejestrować się w punktach znajdujących się w każdej gminie lub za pośrednictwem strony internetowej. Darmowa rejestracja ziemi potrwa do 2019 r.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)