W wywiadzie udzielonym we wtorek agencji Reutera Erdogan powiedział, że ponownie zostanie członkiem AKP po ogłoszeniu ostatecznych rezultatów referendum konstytucyjnego z 16 kwietnia. Zastrzegł, że o tym, czy obejmie stanowisko przewodniczącego partii, zdecydują jej przedstawiciele.

Zmiany w konstytucji, zatwierdzone w referendum niewielką większością głosów, pozwalają szefowi państwa utrzymać więzi partyjne. Zgodnie z dotychczasową ustawą zasadniczą prezydent miał pozostawać neutralny od strony politycznej.

Referendum zatwierdziło forsowane przez Erdogana zmiany ustrojowe wprowadzające system prezydencki. Zmiana systemu rządów znacząco wzmacnia urząd prezydenta, który będzie jednocześnie szefem państwa i rządu, będzie mógł sprawować władzę za pomocą dekretów, a także rozwiązywać parlament. Wzrośnie też jego wpływ na wymiar sprawiedliwości.

Turecka opozycja twierdzi, że wynik głosowania jest efektem fałszerstw, a niektóre państwa unijne zaczęły ponownie domagać się zerwania prowadzonych z Ankarą i obecnie faktycznie zawieszonych negocjacji w sprawie członkostwa Turcji w UE. (PAP)

Reklama

jhp/ kar/