Indeksy giełdy w Nowym Yorku poruszają się w okolicach zamknięcia z poprzedniej sesji. W centrum uwagi uczestników obrotu znajdują się plany budżetowe Donalda Trumpa. Rynek czeka na środowe minutki Fed i czwartkową decyzję OPEC.

Dow Jones Industrial rośnie o 0,2 proc., S&P 500 zwyżkuje o 0,1 proc., Nasdaq Comp. pozostaje bez zmian.

W ujęciu sektorowym najlepiej radziły sobie spółki użyteczności publicznej, a największe spadki notował sektor dóbr wyższego rzędu.

Nawet 6 proc. zwyżkowały notowane w Nowym Yorku akcje Nokii. Fińska spółka porozumiała się z Apple ws. sporu patentowego oraz podpisała wieloletnią umowę licencyjną z amerykańskim gigantem.

Z danych makro w USA, in minus zaskoczyła sprzedaż domów na rynku pierwotnym w kwietniu, która wyniosła 569 tys. w ujęciu rocznym, w dół o 11,4 proc. mdm. Oczekiwano 610 tys. Dane za marzec skorygowano o 21 tys. w górę do 642 tys. - to najwyższy odczyt od października 2007 r.

Reklama

Dane nie miały dużego wpływu na notowania eurodolara, którego kurs utrzymuje się we wtorek powyżej 1,12. Wspólna europejska waluta ciągle pozostaje pod wpływem poniedziałkowych słów kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która powiedziała, że euro "jest zbyt słabe". Euro mogą wspierać także solidne wtorkowe dane z gospodarki eurolandu, które podsycają spekulacje o zbliżającej się normalizacji polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny.

W Stanach Zjednoczonych w centrum uwagi znajduje się prezentacja szczegółowych założeń projektu budżetu państwa na 2018 r.

Projekt przewiduje cięcia wydatków budżetowych w ciągu dziesięciu lat rzędu 3,6 biliona USD - wynika z opublikowanych we wtorek w nocy czasu polskiego głównych punktów projektu. Redukcja wydatków ma dotknąć szeregu programów socjalnych. Jeżeli plan zostanie wcielony w życie, wydatki agencji federalnych spadną o 40 proc. do 2027 r. W 2018 r. wydatki poza sektorem obronnym mają zostać ograniczone o 10 proc.

Projekt opiera się na optymistycznych założeniach dla wzrostu gospodarczego. Z wyliczeń Białego Domu wynika, iż wzrost gospodarczy w USA w długim terminie (po 2019 r.) wzrośnie do 3 proc. Amerykańska Rezerwa Federalna zakłada w takim horyzoncie czasowym wzrost na poziomie 1,8 proc., Biuro ds. Budżetu Kongresu szacuje 1,9 proc. Mediana projekcji w ankiecie Bloomberga wynosi 2 proc. W perspektywie dekady bezrobocie w USA, wg administracji Trumpa, ma pozostać poniżej 5 proc.

We wtorek sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin powiedział, że realna stopa bezrobocia w USA kształtuje się w przedziale 4,5 - 9 proc. W kwietniu bezrobocie w USA spadło do 4,4 proc., czyli do najniższego poziomu w obecnym i poprzednim cyklu koniunkturalnym.

Projekt budżetu nie zawiera innych niż obecnie znane założeń mocno oczekiwanego przez rynki planu podatkowego, choć jego skutki są uwzględnione w wyliczeniach dla budżetu.

W dokumencie jest również mowa o pakiecie 200 mld USD wydatków na infrastrukturę w ciągu dekady, co ma zachęcić sektor prywatny i samorządy do inwestycji w ten obszar na poziomie co najmniej 800 mld USD. Rząd federalny pracuje nad systemem grantów i pożyczek oraz innych rozwiązań, które miałyby częściowo sfinansować inwestycje.

Nie ustają spekulacje na temat kontaktów otoczenia Donalda Trumpa z Rosją oraz ingerencji prezydenta USA w śledztwo w tej sprawie.

W poniedziałek Washington Post podał, że Trump zwrócił się do szefa urzędu nadzorującego 17 służb specjalnych USA (director of national intelligence) Daniela Coatsa oraz do szefa wywiadu elektronicznego NSA Michaela Rogersa z prośbą o publiczne zaprzeczenie związków otoczenia Trumpa z Rosją. To kolejne w ostatnich dniach doniesienia, które wzbudzają spekulacje o możliwości wszczęcia wobec Trumpa procedury impeachmentu.

Prezydent USA we wtorek przebywa we Włoszech i Watykanie. W środę amerykański przywódca spotka się z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą i premierem Paolo Gentilonim. Na audiencji przyjmie go też papież Franciszek.

RYNEK CZEKA NA MINUTKI FED

W oczekiwaniu na środową publikację minutek z ostatniego posiedzenie Fed, oczywiście nie zabrakło wypowiedzi członków Rezerwy. Prezes Fed z Minneapolis Neel Kashkari powiedział we wtorek, że gospodarka USA zbliżyła się do stanu pełnego zatrudnienia, jednak nie jest pewne czy już go osiągnęła. Jako "niepokojące" określił ostatnio obserwowane spadki inflacji bazowej w USA.

W kwietniu bazowy CPI spadł do 1,9 proc. rdr - to pierwszy odczyt poniżej 2 proc. od października 2015 r.

Kashkari wystąpi ponownie o godz. 21.00, a na 23.00 zaplanowane jest wystąpienie szefa Fed z Filadelfii Patricka Harkera.

Amerykańska Rezerwa Federalna opublikuje w środę o godz. 20.00 czasu polskiego zapis przebiegu majowego posiedzenia. W centrum uwagi znajdzie się ocena spowolnienia w gospodarce USA na początku roku oraz dyskusja na temat redukcji sumy bilansowej.

W komunikacie po posiedzeniu w maju Fed ocenił, iż spowolnienie gospodarki Stanów Zjednoczonych w I kw. było prawdopodobnie "przejściowe” i należy kontynuować stopniową normalizację polityki monetarnej.

PKB USA w I kw. 2017 r. wzrósł o 0,7 proc. w ujęciu zanualizowanym (SAAR) kdk – podano w I wyliczeniu. Oczekiwano 1,0 proc., po 2,1 proc. w IV kw. 2016 r.

II wyliczenie PKB poznamy w piątek. Oczekuje się odczytu na poziomie 0,9 proc. kdk SAAR.

ROPA NA MINUSIE, STANY CHCĄ SPRZEDAĆ CZĘŚĆ REZERW SUROWCA

Po mocnych wzrostach w ostatnich dniach notowania ropy naftowej pozostają bez większych zmian.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 51,2 USD, Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 53,8 USD za baryłkę.

Rynki czekają na wyniki obrad czwartkowego szczytu OPEC, na którym, jak wynika z wypowiedzi przedstawicieli członków kartelu, najprawdopodobniej zostanie podjęta decyzja o wydłużeniu porozumienia o cięciu wydobycia ropy do końca I kw. 2018 r., czyli o 9 miesięcy.

Ciągle rozważane są jednak różne opcje - od 6 miesięcy do nawet roku - podają źródła agencyjne.

Tymczasem, ze Stanów Zjednoczonych napłynęły informacje o możliwym wzroście podaży ropy na rynku w średnim terminie. Biały Dom zamierza sprzedać 50 proc. strategicznych rezerw ropy naftowej, co ma pomóc w utrzymaniu deficytu budżetowego w ryzach - wynika z dokumentów przedstawionych przez administrację Donalda Trumpa. Przychody budżetowe z tytułu redukcji rezerw miałyby wynieść 500 mln USD w 2018 r., a do 2022 r. w sumie 4,4 mld USD. Dokument nie zawiera ani harmonogramu pozbycia się zapasów, ani jego skali w poszczególnych latach.

Stany Zjednoczone posiadają 687,7 mln baryłek ropy w rezerwach strategicznych.

SOLIDNE DANE O KONIUNKTURZE W STREFIE EURO W CIENIU ZAMACHU W ANGLII

PMI Composite ze strefy euro w maju wskazał na 56,8 pkt., tyle samo co przed miesiącem, co ciągle jest najwyższym wskazaniem od ponad 6 lat.

We Francji, niższa niepewność polityczna sprzyja aktywności w gospodarce. PMI Composite wzrósł nad Sekwaną do 57,6 pkt., powyżej oczekiwań i najwyżej od 6 lat.

Indeks PMI w przemyśle Niemiec w maju wzrósł do 59,4 pkt., co ostatnio notowane było w kwietniu 2011 r. Jednocześnie, inny wskaźnik koniunktury - indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich, wyniósł w maju 114,6 pkt., wobec 113,0 pkt. w poprzednim miesiącu, o 1,5 pkt. powyżej oczekiwań. To najwyższy odczyt od 1991 r.

Wzrost aktywności w niemieckiej gospodarce potwierdzają także "twarde" dane. PKB Niemiec wzrósł w I kwartale 2017 r. o 0,6 proc. kdk, po uwzględnieniu czynników sezonowych - podano w końcowych. Wstępnie spodziewano się wzrostu PKB kdk o 0,6 proc., po wzroście w IV kw. o 0,4 proc. W ujęciu rdr PKB Niemiec wzrósł w I kwartale o 1,7 proc. Tu szacowano wzrost PKB o 1,7 proc., po wzroście w IV kw. o 1,8 proc.

Tragiczne wiadomości napłynęły we wtorek nad ranem z Wlk. Brytanii. Co najmniej 22 osoby zginęły, w tym dzieci, a 59 zostało hospitalizowanych po samobójczym zamachu terrorystycznym, do którego doszło w poniedziałek wieczorem tuż po koncercie amerykańskiej gwiazdy Ariany Grande w Manchesterze.

Do zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie.

Premier Wlk. Brytanii Theresa May poinformowała, że policja i służby znają tożsamość sprawcy zamachu, ale nie mogą jej ujawnić na tym etapie śledztwa. Brytyjska policja aresztowała w południowej części Manchesteru 23-letniego mężczyznę, który zdaniem śledczych ma związek z zamachem.

Część partii politycznych, m.in. proeuropejscy Liberalni Demokraci i Szkocka Partia Narodowa, zapowiedziało zawieszenie kampanii przed zaplanowanymi na 8 czerwca wyborami parlamentarnymi do Izby Gmin.

Zamach nie wywarł dużego wpływu na notowania funta. We wtorek GBP/USD spada o 0,3 proc., do poniżej 1,30.