Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku minimalnie rosną po informacji o spadku amerykańskich zapasów surowca. Kraje OPEC już w pełnej gotowości przed czwartkowym posiedzeniem kartelu w Wiedniu - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 51,52 USD, po zwyżce o 5 centów.

Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje 8 centów do 54,23 USD za baryłkę.

Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorek, że zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu o 1,5 mln baryłek.

Spodziewano się zaś ich spadku o 2 mln baryłek. W środę Departament Energii USA (DoE) przedstawi po 16.30 oficjalny raport o amerykańskich zapasach paliw.

Reklama

Tymczasem zbliża się ważne dla rynków paliw posiedzenie OPEC - w czwartek w Wiedniu.

Od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu, łącznie 24 państwa, ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.

Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać przedłużone jeszcze na dalsze kilka miesięcy. Decyzja w tej sprawie zapadnie na posiedzeniu kartelu 25 maja.

"Kraje kartelu i inni producenci ropy spoza OPEC są blisko osiągniecia porozumienia w sprawie przedłużenia cięć w dostawach na dalsze miesiące, ale mogą być jeszcze dodatkowe propozycje" - poinformował minister energii Algierii Noureddine Boutarfa przed czwartkowym spotkaniem w Wiedniu.

Analitycy zwracają uwagę, że rynek jest coraz bardziej przekonany o możliwym przedłużeniu cięć w dostawach ropy.

"Rynek zaczyna być coraz mocniej przekonany co do tego, że będzie takie przedłużenie" - mówi Jonathan Barratt, główny analityk inwestycyjny w Ayers Alliance Securities w Sydney.

"Ceny ropy mogą fluktuować w granicach 50-55 USD za baryłkę w krótkiej perspektywie" - dodaje.

Ropa w USA kosztowała we wtorek na zamknięciu sesji 51,47 USD/b.