MOL chce wzmocnić pozycję rynkową w petrochemii w Europie Środkowej i Zachodniej


Warszawa, 26.05.2017 (ISBnews) - MOL liczy, że dzięki wydłużeniu łańcucha produktowego w petrochemii i poszerzeniu portfela produktów w tym segmencie umocni wiodącą pozycję w Europie Środkowej i wzmocni swój udział rynkowy w Europie Zachodniej, poinformowała ISBnews Krisztina Petrényiné Szabó, dyrektor Group Petrochemicals Business Development w MOL. Istotnym rynkiem w kontekście planowanej rozbudowy przetwórstwa polioli jest Polska.
"Zgodnie z przyjętą w listopadzie ubiegłego roku strategią, chcemy wydłużyć łańcuch wartości w segmencie petrochemicznym. Celujemy także w poszerzenie portfela produktowego" - powiedziała Petrenyi Szabo w rozmowie z ISBnews.
Grupa chce się skupić na łańcuchach produktowych propylenu, butadienu i węglowodorów aromatycznych.
"Największym projektem jest ten związany z łańcuchem wartości w obszarze propylenu. Dziś polipropylen, który jest surowcem polimerowym, stanowi 50% naszej produkcji w obszarze. Postanowiliśmy zdywersyfikować portfel produktowy w kierunku produktów o większej wartości dodanej w ramach propylenowego łańcucha wartości. Mając na uwadze niedobór podaży w regionie oraz możliwości rozwoju w przemyśle samochodowym, meblowym i budowlanym, dotarliśmy do łańcucha produktów opartych o poliole wytwarzane na bazie tlenku polipropylenu. Dodatkowo badamy obecnie, jakie dalsze możliwości wzrostu może zaoferować propylenowy łańcuch wartości" - powiedziała dyrektor.
Jeśli chodzi o łańcuch produktowy butadienu, to MOL jest w trakcie inwestycji w produkcję kauczuku syntetycznego wspólnie z japońską firmą JSR. Projekt wejdzie w fazę operacyjną w 2018 r. W przypadku węglowodorów aromatycznych, grupa planuje zwiększyć ich produkcję i poszukuje atrakcyjnych pochodnych o dużym potencjale wzrostu.
MOL jest na etapie analizy możliwości poszerzenia portfela produktowego w petrochemii. Grupa poszukuje produktów o wyższej wartości dodanej, mniej wystawionych na cykliczność branży i uzupełniających obecny portfel. Celem jest, by segment petrochemiczny był bardziej stabilnym i znaczącym kontrybutorem do EBITDA grupy.
"W ciągu najbliższych pięciu lat skupimy się na poliolach. To największy projekt MOL, z nakładami inwestycyjnymi rzędu 1 mld USD" – powiedziała Petrényiné Szabó.
Grupa zakłada, że dzięki realizacji swojej strategii do roku 2030, wzmocni pozycję na rynkach, na których jest obecna.
"Jeśli chodzi o branże, to będziemy rosnąć przede wszystkim tam, gdzie już jesteśmy obecni - jak na przykład w motoryzacji, opakowaniach, budownictwie. Wyjątkiem jest tu branża meblowa, która jest dla nas stosunkowo nowa - otwieramy się na nowe możliwości" – wyjaśniła dyrektor.
"W Europie Środkowej mamy wiodącą pozycję i chcemy ją wzmocnić, również poprzez wprowadzanie nowych produktów. W Europie Zachodniej chcemy dzięki nowym produktom poprawić swoją pozycję" - dodała.
W Europie Zachodniej MOL określa swoją pozycję rynkową jako "niszową".
"Polska zawsze była dla nas strategicznym rynkiem, tu sprzedajemy 10% naszych zdolności produkcyjnych. Jesteśmy ważnym importerem do Polski i chcemy umocnić tę pozycję poprzez nasz rozwój produkcji polioli. Polska jest największym producentem materacy w Europie, który jest ważnym segmentem z punktu widzenia popytu na poliole. Nowa inwestycja pozwoli nam wzmocnić naszą obecność na tym rynku" - podkreśliła także.
"W kontekście konsumpcji tworzyw sztucznych, Europa Zachodnia jest rynkiem dość dojrzałym, z oczekiwanym wzrostem popytu wynoszącym 1-2% rocznie, napędzanym głównie przez region Europy Środkowej. Konsumpcja tworzyw sztucznych per capita wynosi w naszym regionie nieco ponad połowę konsumpcji w Europie Zachodniej, więc daje spore możliwości rozwoju" - powiedziała Petrényiné Szabó.
Podkreśliła, że wiele przetwórców tworzyw sztucznych i tzw. firm OEM (original equipment manufacturer) z Europy Zachodniej, które mogą być odbiorcami produktów petrochemicznych MOL, wchodzi obecnie na rynki Europy Środkowej, licząc na rosnący popyt. Grupa jest zainteresowana, aby stać się ich strategicznym partnerem w Europie Środkowej i wspierać ich wzrost.
"Chcemy rosnąć w oparciu o zasoby węglowodorów pochodzących z naszych rafinerii oraz poszerzać nasz własny łańcuch wartości. Uzyskując w przyszłości marże ze specjalnych produktów petrochemicznych, nasz sektor Downstream stanie się jeszcze silniejszy, co będzie czynnikiem wyróżniających nas od innych firm regionu" - dodała.
Węgierski koncern MOL prowadzi działalność w zakresie wydobycia i przerobu ropy naftowej (aktywa produkcyjne ma w 8 krajach, posiada też 4 rafinerie i 2 jednostki petrochemiczne). Od 2004 r. jest notowany na warszawskiej giełdzie.
Kamila Wajszczuk
(ISBnews)