Musimy na nowo przemyśleć projekt integracji europejskiej; być może jest on zbyt ambitny w sferze politycznej - powiedział w piątek w Bratysławie szef MSZ Witold Waszczykowski. Zaznaczył, że Polska zrobi wszystko, co możliwe, by utrzymać jedność Europy.

Szef polskiej dyplomacji wraz z przedstawicielami MSZ Czech, Słowacji i Węgier brał udział w panelu poświęconym "wyszehradzkim perspektywom dla nowej Europy" w ramach konferencji GLOBSEC 2017.

W wystąpieniu Waszczykowski wyraził pogląd, że wizja UE wielu prędkości to "przepis na katastrofę". "To koncepcja powrotu do +splendid isolation+ Zachodniej Europy i jednocześnie podporządkowania jej reszty kontynentu" - przekonywał.

Podkreślił, że kraje Grupy Wyszehradzkiej łączy "wspólna historia i wspólne doświadczenie życia przez lata w podzielonej Europie". Dlatego - mówił polski minister - "zrobimy wszystko, co możliwe, nie będziemy szczędzić starań, by utrzymać jedność Europy".

Zdaniem Waszczykowskiego, aby uniknąć podziału Europy, konieczne jest przemyślenie na nowo projektu integracji europejskiej. "Być może jest on zbyt ambitny w sferze politycznej; jest zbyt wcześnie, by myśleć o ciałach politycznych zarządzających Unią, ponieważ nie mamy zasad ich wyboru w sposób demokratyczny, za pośrednictwem demokratycznych instytucji" - dodał.

Reklama

>>> Czytaj też: 100 mld euro czy zero? Zobacz, ile może wynieść rachunek za Brexit